Warsztaty Fotograficzne (13-17 lat)
Warsztaty fotografii ulicznej w Berlinie. Fotorelacja Michała Lei
Dla Soul Travel prowadzi fotoweekendy – autorskie warsztaty fotograficzne street photo w stolicach Europy oraz bierze udział w fotoekspedycjach – dłuższych wyprawach fotograficznych. Uczestnicy fotowypraw cenią go za praktyczne przekazywanie technik i umiejętności szkoleniowe.
Laureat prestiżowych konkursów fotograficznych: Grand Press Photo 2018 – 2. miejsce za fotoreportaż w kategorii Ludzie; Mobile Photography Awards – 1 miejsce w kategorii Photo Essay. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych, na koncie ma również indywidualne pokazy multimedialne. Ambasador marek Manfrotto i PermaJet.
W październiku, wspólnie z Akademią Nikona, zorganizowaliśmy fotoweekend w Berlinie – warsztaty fotograficzne pod wprawnym okiem Michała Lei. Ta fotowyprawa była wyjątkowa – w tym samym czasie odbywał się Europejski Miesiąc Fotografii. Uczestnicy szkolili swoje umiejętności z zakresu fotografii ulicznej (street photo). Oglądnij fotorelację i zainspiruj się! Może dołączysz do nas następnym razem?
Weekendowa wyprawa fotograficzna – symboliczny Berlin
Berlin – miasto, które przez stulecia było areną konfliktów i świadkiem narodzin zła w najczystszej postaci. Dziś to miasto symbolizujące zjednoczenie, prosperity, wolność i zaufanie.
Zjednoczenie nastąpiło nie tak dawno temu, bo w 1989 r., kiedy to 9 listopada runął mur, zarówno ten fizyczny, jak i symboliczny. Żelazna kurtyna – jak ją określił Winston Churchill – „zapadła od Szczecina, przez Berlin po Triest”, a jej symbolem stały się umocnienia wzniesione w stolicy Niemiec – Mur Berliński, który od 13 sierpnia 1961 r. oddzielił Berlin Zachodni od Berlina Wschodniego, na długości około 156 km.
Pojałtański porządek oznaczał nic innego jak podział za podziałem, przerwanie więzi ekonomicznych i emocjonalnych. Jak te pierwsze da się jeszcze znieść, tak drugich nie zastąpiły ani nowy, zachodnioeuropejski nowoczesny styl życia, ani propaganda socrealistyczna, ani strach przed utratą życia.
Mur kosztował co najmniej 138 dusz, nie zawsze uciekających na zachód – słynna historia Siegfrieda Noffke, przebijającego się tunelem pod murem na wschód, by zabrać stamtąd swoją żonę. Po przebiciu się przez ścianę w jednej ze wschodnioniemieckich piwnic został zastrzelony przez czekających tam agentów wywiadu NRD.
Po niemal 30 latach podział wreszcie dobiegł końca, a w kolejnych latach wraz z sukcesywną rozbiórką muru, Berlin zaczął się integrować. Stał się stolicą zjednoczonego kraju (stolicą RFN od 1949 do 1990 r. było Bonn) i urósł do najliczniej zamieszkałego miasta Unii Europejskiej. Mimo to, zarówno samemu Berlinowi, jak i całym Niemcom, brakuje rąk do pracy. Szacuje się, że do podtrzymania potęgi gospodarczej niezbędny jest pozytywny bilans migracji na poziomie 0,5 mln osób rocznie.
Warsztaty fotograficzne w Berlinie – niekończące się odkrycia i inspiracje
Do Berlina od lat ciągną nie tylko „gastarbaiterzy” i wykwalifikowani pracownicy średniego szczebla. Miasto jest kolebką sztuk nowoczesnych w tym, co jest szczególnie bliskie mojemu sercu, fotografii. Za fotografią wyjeżdżam tam regularnie od czasów studenckich.
Jednym z pierwszych plenerów za mojej kadencji w Europejskiej Akademii Fotografii był ten berliński, pod przewodnictwem Tomka Sikory. Centralnym jego punktem był Dom Sztuki (Kunsthaus) Tacheles w dzielnicy Mitte.
Kolejne podróże do Berlina to kolejne fotograficzne odkrycia. Instytucje C/O Berlin, Helmut Newton Foundation i Camera Work otworzyły mi oczy na fotograficzną kulturę wystawienniczą i dały mi możliwość podziwiania prac m.in. Petera Lindbergha, Guy’a Bourdaina, Irvina Penna, Bruce’a Davidsona, Roberta Francka, Joela Mayerivitza, czy chociażby Bryana Adamsa (który jest moim skromnym zdaniem dużo lepszym fotografem niż muzykiem).
Te podróże, determinowane chęcią oglądania światowej jakości fotografii, wypełniały też tułaczki po dzielnicach i fotografowanie ulic, parków, postkomunistycznych monumentów i – przede wszystkim – Berlińczyków.
Pomysł na wyjazdowe warsztaty fotograficzne – jak to się zaczęło?
W międzyczasie w mojej głowie zaczęła się tlić myśl, by w ramach rozwoju swoich nauczycielskich horyzontów zacząć organizować weekendowe warsztaty fotograficzne w miejscach, w których czuję się najlepiej – stolicach (póki co) Europy.
Motorem do napisania już konkretnego programu stała się znajomość z Renatą Sabelą i podjęcie współpracy z Soul Travel. Wybór został zawężony do 12. miast, wśród których nie mogło zabraknąć Berlina. Terminy warsztatów fotograficznych dostosowywane są do planowanych wydarzeń na miejscu tak, żeby poza nauką fotografowania był też czas na naukę historii fotografii i analizę dokonań współczesnych twórców.
Przygotowania do fotoweekendu w Berlinie
Cały projekt fotowypraw miał wystartować w kwietniu 2020 r. od wizyty w Amsterdamie podczas festiwalu World Press Photo. Jednak plany pokrzyżowała nam pandemia. Zweryfikowaliśmy terminy, możliwości, przeanalizowaliśmy zagrożenia i po opracowaniu strategii COVID–owego bezpieczeństwa ogłosiliśmy pierwszy termin i miejsce: początek października, Berlin i startujący wtedy #EMOP (Europejski Miesiąc Fotografii)!
Nie jestem szczęśliwy z powodu pojawienia się pandemii i konieczności przełożenia kilku wiosennych wyjazdów na kolejne lata (projekt rozciągnięty jest do połowy 2022 r). Nie jestem również przesądny, ale „odpalenie” stolic akurat w Berlinie, zatliło w mojej głowie myśl, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Przygotowania do warsztatów fotografii ulicznej trwały ponad miesiąc. Miesiąc niepewności dotyczącej rozwoju sytuacji i trzymania kciuków za niezamknięcie granic, niewpadnięcie w kwarantanny i za pozytywne nastawienie potencjalnych uczestników. Ale grupa, co prawda bardzo kameralna, uzbierała się i można było zacząć pakować walizki.
Program warsztatów fotograficznych – jak spędzaliśmy czas w Berlinie
Pierwszy dzień warsztatów fotograficznych – powitanie Berlina i wykład o fotografii ulicznej
Po pojawieniu się w Berlinie uczestników rozpoczęliśmy od wykładu wprowadzającego do fotoweekendu. Opowiedziałem, co wiem o fotografii ulicznej i zaprezentowałem fotografie z Berlina i innych stolic z naszego cyklu szkoleń.
Przywiozłem też sporo albumów, które uznaję za nieskończone źródło inspiracji. Dla części z nich był to powrót do miasta, z którego (zakupionych w C/O Berlin, u Newtona i w księgarni przy Instytucie Polskim) przyjechały ze mną do Warszawy.
Drugi dzień warsztatów fotograficznych – wystawy i fotografowanie ulic Berlina
Poranek następnego dnia i pierwszy spacer po śródmieściu: Park Monbijou, Friedrichsbrucke, obok którego obejrzeliśmy pierwszą wystawę – „Tłum” Krzysztofa Millera, wiszącą we wcześniej wspomnianym Instytucie Polskim – i Wyspa Muzeów.
Pierwsze kadry za nami! Wskoczyliśmy do pociągu jadącego na stację Zoologischer Garten (słynny Dworzec ZOO), by odwiedzić C/O Berlin, w której w ramach EMOP prezentowana jest (do 23.01.2021) retrospektywa Haralda Hauswalda „Voll Das Leben”.
Potem po sąsiedzku zajrzeliśmy do Fundacji Helmuta Newtona, ale niefortunnie dla nas w okresie naszego pobytu zmieniano ekspozycję wystawy głównej. Ale nie ma tego złego – uważniej przyjrzeliśmy się stałej ekspozycji, która jest hołdem dla patrona instytucji. Podsumowanie pierwszego dnia i przegląd fotografii uczestników trwały do późnych, wieczornych godzin.
Trzeci dzień warsztatów fotograficznych – w samym sercu Berlina
Poranek przywitał nas promieniami słońca, a my odwiedziliśmy Pomnik Muru Berlińskiego. Dalsze kroki skierowały nas pod Bramę Brandenburską, pod którą już od rana trwały obchody Dnia Zjednoczenia. Mimo, że Mur Berliński upadł 9. listopada, to oficjalną datą zjednoczenia został 3. października (właściwa data ma zbyt wiele negatywnych konotacji z historii, m.in. w 1938 r. miejsce miała noc kryształowa).
Dwie przecznice dalej z odpowiednią zadumą przyjrzeliśmy się Pomnikowi Pomordowanych Żydów Europy.
Po zmroku wróciliśmy na Pariser Platz, by obejrzeć pokaz przygotowany z okazji narodowego święta. Dzień fotografowania zakończyliśmy ucząc się kreatywnego wykorzystania światła sztucznego.
Czwarty dzień warsztatów fotograficznych – wystawa powojennego Berlina i plener w Berlinie Wschodnim
Ostatni poranek fotowyprawy to kolejna wystawa do obejrzenia: Robert Capa fotografujący powojenny Berlin.
Ostatni plener odbył się na Alexanderplatz, czyli w centralnym punkcie Berlina Wschodniego. Nazywanym przez berlińczyków „Alex” – dla uczczenia cara Rosji, Aleksandra I. Jego znakiem rozpoznawczym jest wieża telewizyjna Berliner Fernsehturm, mierząca 368 metrów i doskonale widoczna z każdego miejsca w mieście. To wokół niej i stojącego nieopodal Kościoła Mariackiego skoncentrowaliśmy wysiłki w ukazaniu klimatu wschodniej części Berlina.
Tak oto zakończyła się pierwsza edycja fotoweekendu Soul Travel i Akademii Nikona. Powstało wiele świetnych zdjęć w skupionej i przyjaznej atmosferze.
Dziękuję uczestnikom warsztatów: Kasi, Piotrowi i Wojtkowi za udział i zaufanie edukacyjne. Dziękuję również Bernadetcie za niekończące się wsparcie i bycie moimi „oczami dookoła głowy”.
Michał Leja Fotograf Ekspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona. Michał Leja Ekspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona. Posiada wieloletnie doświadczenie w branży edukacyjnej. Absolwent Europejskiej Akademii Fotografii (dyplom w Pracowni Fotografii Kreacyjnej dr Izabeli Jaroszewskiej). Entuzjasta Bałkanów, szczególnie Macedonii Północnej. Laureat prestiżowych konkursów fotograficznych: Grand Press Photo 2018 – 2. miejsce za fotoreportaż w kategorii Ludzie; Mobile Photography Awards – 1 miejsce w kategorii Photo Essay. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych, na koncie ma również indywidualne pokazy multimedialne. Ambasador marek Manfrotto i PermaJet. Dla Soul Travel prowadzi fotoweekendy – autorskie warsztaty fotograficzne street photo w stolicach Europy oraz bierze udział w fotoekspedycjach – dłuższych wyprawach fotograficznych. Uczestnicy fotowypraw cenią go za praktyczne przekazywanie technik i umiejętności szkoleniowe.
5 kluczowych umiejętności współczesnego fotografa
Gościnny post Saula Molloya z Shotslot.
Wszystkie gwizdki i dzwonki współczesnego aparatu powinny, przynajmniej w teorii, sprawić, że tworzenie wspaniałych zdjęć będzie łatwiejszym i prostszym procesem niż kiedyś - przy tych wszystkich trybach ekspozycji, narzędziach do ustawiania ostrości, stylach obrazu i tym podobnych, producenci aparatów fotograficznych chcieliby jak wierzysz, że to tylko kwestia zaciśnięcia migawki i hej, presto, jesteś Bailey. Z pewnością wykonanie trudnej sprawy związanej z ekspozycją stało się prostsze dla osób z wyzwaniami technologicznymi - naprawdę nie musisz wiele wiedzieć, aby uzyskać zadowalające zdjęcia, ale co jeśli chcesz posunąć się dalej?
Fotografia tak bardzo różni się od tej sprzed dziesięciu lat. Dobrzy współcześni fotografowie muszą być w stanie zrobić o wiele więcej niż tylko komponować i kadrować ujęcie, a podczas gdy tradycyjne umiejętności wymagane do majstrowania przy chemikaliach w ciemni zanikają, potrzebny jest cały zestaw nowych technik, jeśli chcesz rozwinąć swoje fotografii na naprawdę wysokim poziomie. Myślę, że oto pięć kluczowych sposobów na nadanie Twoim fotografiom blasku:
1. Poznaj swoje oprogramowanie
Doskonal swoje umiejętności „rozwijania”, aby zrobić zdjęcie i wydobyć z niego to, co najlepsze w cyfrowej ciemni. Jest to niezbędna umiejętność, niezależnie od tego, czy chcesz być przede wszystkim „fotografem”, czy „twórcą zdjęć”, i pozwala ci przejąć większą kontrolę nad swoją pracą, aby była to najlepsza z możliwych. Oznacza to wybranie solidnego oprogramowania do edycji i nauczenie się, jak z niego korzystać w pełni. Nie oznacza to kupienia najdroższej rzeczy i nauczenia się tego - musisz wybrać coś, co najlepiej odpowiada Twoim zainteresowaniom i potrzebom. Przygotuj się na zmianę zdania.
2. Właściwe opanowanie podstaw
Musisz znać kompozycję, ekspozycję i sposób korzystania z aparatu, aby jak najlepiej go wykorzystać. Nie ma znaczenia, jakiego aparatu używasz, jeśli tak naprawdę nie wiesz, jak go wycelować, będziesz miał trudności z wyciągnięciem z niego czegoś dobrego. Zapoznaj się z instrukcją obsługi i poznaj możliwości (a czego nie) potrafi Twój aparat. Zbadaj i zrozum zjawiska, takie jak głębia ostrości, płaszczyzny ogniskowe i czas otwarcia migawki. Te rzeczy mogą czasami stać się dziwaczne i nieco nudne, ale pomogą ci zrozumieć, jak uzyskać określony efekt lub wygląd, gdy zaczniesz myśleć, jak chcesz, aby obraz wyglądał w ostatecznej formie.
3. Bądź elastyczny
Łatwo jest utknąć w rutynie, robiąc te same zdjęcia i przetwarzając je w ten sam sposób w kółko. Lub po prostu adoptując jeden zestaw narzędzi i nie wdrażając nowych, gdy staną się dostępne. Rozwijanie swojej pracy oznacza, że musisz rozwijać sposób, w jaki pracujesz. Oznacza to bycie świadomym takich kwestii, jak przepływ pracy i ich wpływ na zdolność do tworzenia dobrych obrazów. Podobnie jak dodo, jeśli nie uda ci się ewoluować, nie uda ci się przetrwać, czy nie utrzymasz ogólnego zainteresowania fotografią, ale musisz także umieć wprowadzać innowacje i zmieniać się, jeśli naprawdę chcesz stworzyć imponujące zdjęcia.
4. Studiuj prace innych
Sztuka rzadko rozwija się w izolacji, praca innych ludzi może być kluczem do rozwoju Twojego stylu, doskonalenia umiejętności i poszerzania wiedzy. Każdego dnia spędzaj czas na przyglądaniu się pracy innych, myśląc o tym, jak stworzyli oni określony wygląd lub efekt, i zastanawiaj się, jak możesz to powtórzyć. Ważnym narzędziem dla współczesnego fotografa jest nawiązywanie kontaktów z innymi fotografami on-line lub w prawdziwym życiu. Społeczności internetowe, takie jak Facebook, Twitter i Flickr, to świetny sposób na „udostępnienie” swojej pracy, ale są one jeszcze lepszym źródłem inspiracji i dyskusji. Pozwalają nawet na angażowanie się we wspólne projekty, które znacznie zwiększą Twoje umiejętności i doświadczenie. W prawdziwym życiu powinieneś odwiedzić lokalny klub fotograficzny lub grupę spacerową. Kontaktowanie się z innymi fotografami na żywo to świetny sposób, aby nauczyć się nowych rzeczy i zwiększyć ogólne zaangażowanie w fotografię, może dać ci dostęp do nowych możliwości fotografowania i sprzętu, a na pewno rzuci wyzwanie temu, jak widzisz swoje własne zdjęcia.
5. Praktyka
Możesz czytać wszystkie książki, strony internetowe i artykuły z czasopism, które lubisz, ale nic nie zastąpi wzięcia aparatu do ręki i korzystania z niego. Pasja do fotografii bierze się z poczucia, że stworzyłeś coś wyjątkowego i interesującego swoim aparatem - może to być pojedynczy obraz, małe portfolio lub cała praca. Nic nie zastąpi uniesienia aparatu i poważnego skierowania go na różne rzeczy, a najlepiej byłoby, gdybyś używał aparatu jako portalu, aby pokazać innym coś, co sam pasjonujesz. Możliwość pokazania czegoś, co kochasz w nowy i ekscytujący wizualnie sposób, przychodzi z praktyką, a zatem praktyka jest tym, co bardziej niż cokolwiek innego sprawi, że Twoje zdjęcia będą wyróżniać się z tłumu. Idź, zrób to teraz!
Zobacz więcej prac Saula Molloya w Shotslot.
Warsztaty Fotograficzne (13-17 lat)
Program:
Świetnie wyposażony warsztat obozu pozwala nam na przygotowanie profesjonalnego szkolenia z fotografii. Dlatego program zajęć koncentruje się nie tylko na rozwijaniu wśród uczestników obozu umiejętności fotografowania, takich jak kadrowanie, kompozycja zdjęć, ustawienie głębi ostrości obrazu i obróbka cyfrowa, ale również na nauce wykorzystania profesjonalnego wyposażenia studyjnego, między innymi oświetlenia i lamp błyskowych.
Zajęcia tematyczne (3 x 1,5 godz. dziennie):
Na zajęciach używamy lustrzanek analogowych oraz cyfrowych (z wymienną optyką). Używamy m.in. obiektywów przeznaczonych do robienia zdjęć makro i portretów. Do dyspozycji campowiczów są lustrzanki oraz komputery z zaawansowanym oprogramowaniem do wywoływania i obróbki zdjęć w formatach RAW (tzw. cyfrowy negatyw).
Odbędą się również warsztaty z wykorzystania wielokrotnej ekspozycji oraz światła reklamowego. Ponadto uczestnicy warsztatów nabywają umiejętności wykonywania zdjęć plenerowych, krajobrazowych oraz portretów dokumentalnych.
Na zakończenie obozu odbędzie się wernisaż prezentujący najlepsze zdjęcia naszych młodych fotografów.
Zajęcia uzupełniające i wieczorne:
Write a Comment