Rodzaje fotografii krajobrazowej – Lepsza Fotka

Fotografia krajobrazowa – pasja dla "rannych ptaszków"

Ładne zdjęcia krajobrazów zdarzają się dwa razy dziennie: o zmierzchu i o świcie. Jeśli mamy plan sfotografowania konkretnego miejsca: krajobrazu górskiego, klifu nad morzem czy lasu, powinniśmy wstać naprawdę wcześnie. Na najwspanialsze światło do fotografii krajobrazu można liczyć, zanim na niebie pojawi się słońce. By mądrze zaplanować wyjście na plener, warto sprawdzić w kalendarzu czy na aplikacji, o której w danym dniu wschodzi słońce. Poświęcenie jest tego warte! Po wschodzie słońca jakość światła bardzo szybko spada.

Ładne zdjęcia krajobrazów wieczorową porą

Jeśli pobudka o trzeciej nad ranem to zbyt wielkie wyrzeczenie, możesz też wykonać bardzo ładne zdjęcia krajobrazów o zmierzchu. Wyjście na plener o zmierzchu również warto precyzyjnie zaplanować. Postaraj się być na miejscu przed czasem, czyli przed zachodem słońca. Zdarza się, że doskonałe warunki do fotografowania utrzymują się jeszcze przez pół godziny. Warto wykorzystać każdą chwilę pięknego światła.

Fotografia krajobrazowa: sprzęt optyczny – jaki obiektyw do fotografii krajobrazowej?

Jaki obiektyw jest najlepszy do fotografii krajobrazowej? Im szerszy, tym lepszy (z wyjątkiem obiektywów typu "rybie oko"). Dobrym wyborem będzie szkło o ogniskowej 12 – 24 mm lub 14 – 24 mm. Przed wybraniem sprzętu warto jednak zapoznać się z testami obiektywów dostępnymi w Internecie. Ważnym kryterium wyboru jest dystorsja (zniekształcenia geometryczne na brzegach kadru), aberracja chromatyczna, ale także jakość wykonania sprzętu i dopasowanie obiektywu do gwintu naszego body.

Fotografia krajobrazu – poradnik fotografowania na długich czasach naświetlania

Do fotografii krajobrazowej bardzo często wykorzystuje się długie czasy naświetlania, tak aby na matrycy pięknie zarysowały się wszystkie elementy widoku. Jeśli jesteś świeżo po zakupie pierwszej lustrzanki, zabawa z długim czasem naświetlania nad jeziorem, morzem czy wodospadem gwarantuje sporą frajdę. Absolutnym priorytetem i rzeczą, o którą należy zadbać, jest w tym przypadku dobry statyw.

Jaki statyw wybrać do fotografii krajobrazowej?

Najlepszym wyborem będzie statyw z głowicą kulową, która zdecydowanie ułatwia odpowiednie ustawienie i regulację położenia aparatu fotograficznego. Bardzo dobrym pomysłem jest też wybranie statywu z poziomicą, dzięki której łatwiej jest zapanować nad prostymi liniami w kadrze. Statyw to inwestycja od ok. 70 do nawet kilku tysięcy złotych. Spektakularne efekty, takie jak pięknie rozmyta tafla wody czy płynące na fotografii chmury uzyskane na statywie przy wykorzystaniu długich czasów ekspozycji, są jednak warte każdych pieniędzy.

Warto zapamiętać, że aby zminimalizować "poruszenie" podczas wykonywania fotografii na długim czasie, należy unikać dotykania aparatu. Naciśnięcie spustu migawki placem lub ruszanie sprzętu podczas ekspozycji może powodować niepożądane efekty na zdjęciu. Dobrze wykorzystać funkcję samowyzwalacza, wężyk spustowy lub zdalnego pilota.

Zdjęcia krajobrazu – jak robić piękne fotografie w pięknych miejscach?

Dobry sprzęt to nie wszystko. Piękno jest w oczach patrzącego. Warto więc podróżować, oglądać, zachwycać się krajobrazem, a dobre kadry przyjdą same. Dobrym pomysłem może być poszukiwanie harmonii, proporcji - to do nich podobno zawsze dąży ludzki umysł. Można też próbować wykorzystać zasadę złotego podziału kadru. Nie ma jednak jednego przepisu na dobre zdjęcie. Każdy musi znaleźć swój własny styl fotografowania.

Ważnym czynnikiem dobrych zdjęć jest również szczęście. Fotografia krajobrazowa nie jest zupełnie oderwana od zasady "decydującego momentu", ustanowionej przez klasyka fotografii, Henri Cartier-Bressona. Czasami po niebie snują się piękne chmury, pojawiają się niespotykane zwierzęta, nad górami unosi się spektakularna mgła, a innym razem, w tym samym miejscu, nie dzieje się nic. Warto wracać kilkakrotnie do jednego miejsca, nie rezygnować i polować na "klatkę życia" – którą z przyjemnością można będzie powiesić w salonie.

Oglądaj zdjęcia - ucz się od najlepszych

Bardzo dobrym pomysłem jest oglądanie dobrych zdjęć. To najprzyjemniejszy i zarazem jeden z bardziej skutecznych sposobów nauki kompozycji, stylu i smaku fotograficznego. Warto zapoznać się z fotografami krajobrazu w wydaniu klasycznym, takimi jak monochromatyczne, zapierające dech w piersiach zdjęcia Ansela Adamsa. Można też inspirować się najlepszymi współczesnymi artystami o bardziej nowoczesnym spojrzeniu, takimi jak: Daniel Kordan, Ian Plant, Ted Gore, Max Rive, Michael Shainblum, Callum Snape, Sean Bagshaw. Media społecznościowe mogą okazać się wielką pomocą w rozwoju pasji. Większość z tych fotografów prowadzi aktywnie konta na Instagramie, Facebooku czy nagrywa tutoriale na YouTubie, gdzie można czerpać wiedzę od najlepszych, prosto ze źródła.

Zobacz też:

Zobacz wideo: Magia fotografii

Magia fotografii Dzień Dobry TVN

Autor: Adrian Adamczyk

Wykorzystanie technik HDRI w fotografii krajobrazowej

Fotografia krajobrazowa w opinii wielu fotografów jest najlepszym z tematów możliwych do pokazania za pomocą zdjęć o wysokiej rozpiętości tonalnej. W istocie duża dynamika tonalna scen krajobrazowych i kwestie związane z pomiarem światła praktycznie od zawsze były głównymi przyczynami zmartwień niemal wszystkich fotografów-pejzażystów. Znamienny jest zresztą fakt, że pierwsze eksperymenty, które doprowadziły do opracowania technik rejestracji scen o wysokiej rozpiętości tonalnej, związane były właśnie z fotografowaniem pejzaży. Prezentujemy 6 lekcję e-kursu "Zrozumieć HDRI". Zapraszamy do lektury.

W poradniku tym tematykę fotografowania krajobrazów o dużej rozpiętości tonalnej potraktowaliśmy bardzo rozlegle. Znajdziecie tu więc nie tylko opisy cyfrowych technik HDRI, ale również informacje na temat radzenia sobie z tego typu wyzwaniami za pomocą innych narzędzi i metod – zarówno komputerowych, jak i tradycyjnych. Postaraliśmy się też, aby uwzględnić kilka porad dotyczących komponowania tego typu kadrów, a także sposobów przedstawiania pewnych konkretnych elementów krajobrazu w sposób jak najbardziej interesujący.

Tego rodzaju zdjęcie krajobrazowe potrafi być bardzo urokliwe i tajemnicze. Jeżeli jednak autor chciałby, aby kryjące się w cieniu skały były jaśniejsze, a przy tym niebo nie uległo prześwietleniu, to musiałby skorzystać z pomocy technik HDRI. (Fot. Guilane Nachez) [kn_advert] Wstęp

Kompozycja Żadna technika zwiększania rozpiętości tonalnej zdjęć nie umożliwi wykonania dobrych fotografii krajobrazowych w sytuacji, gdy źle zabieramy się do fotografowania. Wykonywanie zdjęć pejzażowych wydaje się być czynnością banalną. Każdy może wyjść w plener i zacząć robić zdjęcia. Fotografowany obiekt, jakim jest interesujący nas widok nie ucieka, a często samo patrzenie na niego sprawia taką przyjemność, że aż chce się wyciągnąć aparat. Jednak fotografowanie krajobrazów jest tylko pozornie łatwe.

Ileż razy zdarzało nam się próbować wykonać zdjęcie przepięknego widoku tylko po to, aby stwierdzić, że aparat nie jest w stanie w pełni uchwycić na zdjęciu sceny, którą bez problemu oglądaliśmy na własne oczy? W tym wypadku poranne niebo okazało się być zbyt jasne, aby widoczne na pierwszym planie drzewa mogły zostać uchwycone inaczej niż w postaci sylwetek. (Fot. cooee)

W rzeczywistości okazuje się, że zdjęcia krajobrazowe nie należą wcale do najłatwiejszych do wykonywania. Jest tak głównie za sprawą nieco odmiennego sposobu patrzenia na krajobraz własnymi oczami od tego, jak patrzymy na gotową fotografię. Są jednak też inne przyczyny, które postaramy się już za chwilę omówić, jednocześnie wskazując miejsce, jakie w tym wszystkim możemy znaleźć dla technik HDRI – z korzyścią dla naszych zdjęć.

Planowanie sesji zdjęciowej Pomimo na pozór stabilnego i statycznego charakteru fotografowanych scen, w fotografii krajobrazowej występuje mnóstwo zmiennych, a odpowiednia chwila na wykonanie zdjęcia często trwa bardzo krótko. Dlatego też większość naprawdę udanych zdjęć pejzażowych powstaje dwu-, a nawet trójetapowo. Pierwszym etapem jest najczęściej rozpoznanie terenu – niewiele dobrych zdjęć udaje się wykonać, gdy jesteśmy w danym miejscu po raz pierwszy. Musimy wiedzieć, jak wygląda interesujący nas teren (najlepiej w różnych porach dnia), jak jest zorientowany względem stron świata (kwestia przebiegu ekliptyki, czyli toru pozornego ruchu słońca po niebie) i na podstawie tego wybrać sobie miejsce ustawienia aparatu i widoki, które warto sfotografować.

Dzięki technikom HDRI fotografię krajobrazową praktykować można nawet w bardzo trudnych warunkach oświetleniowych. Dzięki odpowiedniej obróbce żadna scena nie charakteryzuje się zbyt głębokimi cieniami i za mocnymi kontrastami jak na możliwości naszych aparatów. (Fot. Scott Liddell)

Drugim z trzech etapów wykonywania dobrych zdjęć krajobrazowych jest sprawdzenie warunków pogodowych. Nie łudźmy się przy tym, że wystarczy zrobić to tydzień lub dwa przed planowaną sesją – na naprawdę precyzyjną prognozę pogody możemy mieć nadzieję z co najwyżej jednodniowym wyprzedzeniem, a i to nie zawsze. Jak wiadomo, pogoda bywa bardzo zmienna, a nie każde warunki sprzyjają wykonywaniu doskonałych, barwnych, kontrastowych i ogólnie mówiąc udanych fotografii. Jeżeli jednak podczas pracy nad zdjęciem wykorzystujemy techniki HDRI, to zakres warunków pogodowych określanych mianem "sprzyjające" ulegnie znacznemu poszerzeniu. Dotyczy to zwłaszcza silnego i równomiernego zachmurzenia, które w przypadku tradycyjnej fotografii potrafi mocno dać się we znaki. W przypadku korzystania z technik HDRI, nawet bardzo gruba warstwa chmur nie musi być przeszkodą w uzyskaniu zdjęć z atrakcyjnie wyglądającym niebem – o ile tylko chmury nie tworzą zupełnie jednolitej szarej warstwy, to efekty obróbki mającej na celu zwiększenie zakresu tonalnego i kontrastu zdjęcia potrafią dać naprawdę znakomite efekty. Dlatego też jeżeli nawet podczas trzeciego, ostatniego etapu planowania sesji zdjęciowej, jakim jest samo wyruszenie z aparatem i innymi akcesoriami fotograficznymi w plener, stwierdzimy, że nie wszystko układa się po naszej myśli, to nie rezygnujmy z sesji. Może się okazać, że techniki HDRI pomogą wydobyć ukryte detale nawet ze zdjęć niezbyt udanych pod względem oświetlenia sceny.

Pora dnia

Oczywiście uwaga poczyniona na koniec poprzedniego podrozdziału nie oznacza, że wszystkie możliwe pory dnia i warunki oświetleniowe są dla nas – fotografów pejzażowych wykorzystujących techniki HDRI – jednakowo dobre. To nigdy nie było i nie będzie prawdą, a nabycie umiejętności pojawienia się w plenerze o odpowiedniej porze dnia zawsze należeć będzie do najważniejszych zadań adepta fotografii krajobrazowej.

Wschód i zachód słońca – wymarzone pory dla większości fotografów krajobrazowych, a przy tym wcale nie tak proste do sfotografowania, jak by się wydawało. Nie zmienia to jednak faktu, że oferują one najlepsze możliwe światło do wykonywania zdjęć pięknych pejzaży. (Fot. luisrock62)

Optymalną porą dnia na fotografowanie krajobrazów nieodmiennie pozostają tzw. złote godziny, czyli czas towarzyszący wschodom i zachodom słońca (dokładna długość tych okresów zależy od pory roku i szerokości geograficznej – dokładne informacje na ten temat bardzo łatwo znaleźć można w literaturze fotograficznej oraz w Internecie), a dla fotografii nocnej tzw. niebieska godzina (okres tuż po zmierzchu, kiedy niebo nie jest jeszcze zupełnie czarne i odpowiada pod względem jasności ziemi). Wtedy to właśnie zarówno charakter oświetlenia, czyli jego barwa, miękkość, a także wysokość słońca nad horyzontem, kolorystyka sceny, długość cieni itd. pozwalają uchwycić fotografowaną scenę w sposób najbardziej atrakcyjny. Jest to regułą zarówno dla fotografii wykonanych w technikach tradycyjnych, jak i HDRI. Jeżeli wykonujemy zdjęcia z wykorzystaniem technik HDRI, to mamy znacznie szersze pole do popisu. Przede wszystkim ze zdjęcia wykonanego o danej porze dnia jesteśmy w stanie wyciągnąć znacznie więcej barw, kontrastów, tonów i tego wszystkiego, co czyni fotografię interesującą. Ponadto pory dnia do tej pory uważane za nieatrakcyjne z powodu zbyt kontrastowego światła lub zbyt wielkich różnic jasności pomiędzy obszarami nieba i ziemi na powrót stają się atrakcyjne dla osób pragnących wykonać udane zdjęcie. W praktyce okazuje się, że na korzystających z technik HDRI fotografach-pejzażystach bardzo niewiele pór dnia wymusza pozostanie w domu. [kn_advert] Komponowanie kadru i dobór optyki

Z oczywistych względów zasady kompozycyjne obowiązujące w fotografii krajobrazowej pozostają niezmienne niezależnie od tego, czy podczas wykonywania zdjęć stosujemy techniki HDRI, czy też nie. Reguły trójpodziału, złotego podziału, kwestie związane z położeniem horyzontu w obrębie kadru, odpowiednie wypoziomowanie ujęć itd. – to wszystko obowiązuje każdego fotografa pragnącego wykonać udane zdjęcie krajobrazowe i jeśli nie znacie tych reguł, to naprawdę polecam Wam zainteresować się bliżej rozmaitymi publikacjami na temat podstaw fotografii, choćby takimi jak nasz e-kurs "Zrozumieć fotografię". Jeżeli jednak pragniecie spróbować swoich sił w fotografii krajobrazowej o dużej rozpiętości tonalnej, to musicie być znacznie bardziej uważni.

Przy pierwszych próbach z fotografią krajobrazową o wysokiej rozpiętości tonalnej najlepiej postawić na minimalizm. Im mniej ważnych dla ujęcia obiektów widocznych jest w kadrze, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że po konwersji fotografii do obrazu HDR uznamy zdjęcie za nieudane z powodu zbyt dużego nagromadzenia jaskrawych i pstrokatych elementów. (Fot. dzz)

W zasadzie cały problem sprowadza się do podstawowych cech zdjęć wykonanych z użyciem technik HDRI: dużej ilości widocznych na fotografii szczegółów oraz bogatej tonalności i kolorystyki. Łatwo jest bowiem w takiej sytuacji przesadzić i pokazać za dużo, a efektem są kadry przeładowane, pełne barwnego chaosu i - mówiąc ogólnie - zupełnie "niestrawne" dla widza. Błąd jest tym łatwiej popełnić, że fotografując nie widzimy w wizjerze czy na ekranie LCD aparatu tego wszystkiego, co zobaczymy po połączeniu kadrów w obraz HDR i przeprowadzeniu na nim mapowania tonalnego. Jeżeli jednak przyjdzie nam do głowy, że jakiś element w kadrze psuje nam kompozycję, to miejmy świadomość tego, że po obróbce zdjęcia to coś – cokolwiek by to nie było – stanie się jeszcze bardziej widoczne i uciążliwe. Miejmy tego świadomość zarówno podczas wykonywania zdjęć, jak i w trakcie ich późniejszej obróbki. W kwestii doboru obiektywu sprawa przedstawia się dosyć podobnie jak w przypadku opisanym przed chwilą – ponieważ na zdjęciu wykonanym z wykorzystaniem technik HDRI widocznych jest bardzo wiele szczegółów, nad którymi bywa trudno zapanować, to niekiedy warto zastanowić się kilka razy, czy wykonując dane zdjęcie krajobrazowe naprawdę należy sięgać po optykę szerokokątną. Wprawdzie właściwie wykorzystana pozwala uzyskać wspaniałe zdjęcie o doskonałej dynamice, lecz jeżeli nieopatrznie "przeładujemy" taki kadr nadmiarem informacji i doznań wizualnych, to wówczas może być on zwyczajnie nieudany.

Szerokokątne ujęcia w fotografii krajobrazowej prezentują się niezwykle efektownie, ale niekiedy trudno je zagospodarować. W efekcie kadr staje się zabałaganiony lub nudny, a jego szczegóły gubią się w tle. (Fot. Clarita)

Pamiętajmy: komponowanie to sztuka zestawiania ze sobą ważnych elementów sceny i usuwania tych zbędnych. W przypadku technik HDRI drugi ze wspomnianych elementów nabiera szczególnego znaczenia.

Jak zapomnieć o ustawieniach aparatu i skupić się na scenie?

Pod względem technicznym pejzaż o poszerzonej dynamice tonalnej może być jednym z najprostszych lub najtrudniejszych tematów zdjęć – wszystko zależy od naszego podejścia do tego problemu. Początkujący fotografowie mogą czuć się przytłoczeni mnogością parametrów aparatu i/lub fotografowanej sceny, które przyjdzie im kontrolować jednocześnie, zarówno jeszcze przed sesją, jak i podczas niej samej. Zupełnie niepotrzebnie, ponieważ zestaw tych opcji i ustawień z powodzeniem można zredukować do kilku i już za chwilę opiszemy jak to zrobić.

Podczas wykonywania zdjęć nocnych czas naświetlania klatki może czasem wynosić kilka lub kilkanaście minut bądź nawet dłużej. Jeżeli jednak chcemy skorzystać z dobrodziejstw autobracketingu ekspozycji, to nie możemy sobie na to pozwolić. Nawet zastosowana w przypadku powyższego zdjęcia dziesięciosekundowa ekspozycja byłaby za długa, gdyby autor wpadł na pomysł wykonania w oparciu o nią serii zdjęć o korekcie 0, -2 i +2 EV – to ostatnie wymagałoby bowiem naświetlania trwającego czterokrotnie dłużej, czyli o 10 sekund przekraczającego maksymalny dostępny w Nikonie D7000 programowalny czas naświetlania. (Fot. Kevin Connors)

Przede wszystkim, do fotografowania krajobrazów powinniśmy zaopatrzyć się w statyw – jest to oczywiste i (pomijając konieczność noszenia w plener dodatkowego ciężaru) ułatwia bardzo wiele spraw. Bardzo przyda się też wężyk spustowy – w przypadku jego braku będziemy posługiwać się wyzwalaczem czasowym. Fotografować będziemy niemal zawsze z dużą głębią ostrości, zwykle nie przejmując się czasem ekspozycji, dlatego też praktycznie zawsze będziemy pracować w trybie preselekcji przysłony w zakresie f/11-f/16, a w przypadku aparatów z mniejszymi matrycami (np. kompaktów lub bezlusterkowców z rodziny Nikon 1) f/8. Czułość ISO ustawiamy nisko, zgodnie z zaleceniami zamieszczonymi w poprzednich częściach tego e-kursu. Jeżeli mamy taką możliwość, włączamy funkcję wstępnego podnoszenia lustra. Dbamy przy tym, aby sugerowany przez światłomierz czas naświetlania był co najmniej czterokrotnie krótszy od maksymalnego dostępnego w naszym modelu aparatu (jest to szczególnie istotne w fotografii nocnej), który w większości bardziej zaawansowanych modeli cyfrówek wynosi 30 sekund – czyli w naszym przypadku będzie to 8 sekund. W innym przypadku sekwencję bracketingową należałoby niekiedy realizować w trybie Bulb, co nie zawsze jest wygodne. Jeśli chodzi o ostrość, to najlepiej byłoby opanować umiejętność ustawiania ostrości na odległość hiperfokalną. Jeżeli tego nie potraficie, to w większości wypadków wystarczy, że ustawicie ostrość manualnie na nieskończoność. Balans bieli najlepiej jest ustawić na światło dzienne lub w ostateczności zachmurzone niebo i to niezależnie od pogody (przy silnym zachmurzeniu zapewni to ciekawą i nawet atrakcyjną niebieskawą dominantę, a o świcie i zmierzchu pozwoli uzyskać na zdjęciach piękną, ciepłą poświatę). Zresztą jeżeli zdjęcia zapisujemy w formacie RAW (co zalecam), to tym aspektem technicznym fotografii nie musimy się przejmować. Jeżeli chodzi o obiektyw, to w plener warto zabrać ze sobą tylko jeden: standardowy obiektyw typu zoom pokrywający zakresem ogniskowych zarówno szeroki, jak i zbliżony do ludzkiego wzroku kąt widzenia.

Ustawienie ostrości aparatu na odległość hiperfokalną pozwala zmaksymalizować głębię ostrości i pokazać wyraźnie zarówno bardzo bliski pierwszy plan, jak i odległe tło. (Fot. Jarosław Zachwieja)

To praktycznie wszystko jeżeli chodzi o techniczne aspekty fotografii krajobrazowej wykonywanej z wykorzystaniem technik HDRI. Wszystko inne, czyli kwestie związane z układem pomiaru światła itd. najlepiej jest pozostawić aparatowi – fotografując sekwencje brakcetingowe lub generując je z pojedynczych plików RAW w większości przypadków nie będziemy musieli przejmować się tonalnością sceny. Zyskaną w ten sposób swobodę najlepiej jest "zainwestować" w wyszukiwanie jak najciekawszych widoków i pejzażowych kompozycji fotograficznych.

Niebo i chmury Jest to niezwykle ważny element w każdym zdjęciu krajobrazowym, a zwłaszcza w fotografii wykonywanej z myślą o zastosowaniu technik poszerzania rozpiętości tonalnej zdjęcia i niestety często zaniedbywany lub pozostawiany przypadkowi. Jedną z największych zalet technik HDRI jest możliwość uchwycenia wspaniałych barw i detali widocznych w obszarze chmur i tę cechę należy wykorzystywać. W tym celu należy nauczyć się spoglądać na niebo w odpowiedni sposób.

Elementem szczególnie urzekającym na zdjęciach krajobrazowych wykonanych w technice HDRI jest niesamowite, barwne i w pewnym stopniu fantastyczne niebo. Efekt ten można uzyskać nawet wówczas, gdy materiał źródłowy wydaje się być niezbyt atrakcyjny. (Fot. Ian Young)

Niebo bardziej i mniej idealne

Najlepsze niebo do fotografii krajobrazowej to takie, na którym coś się dzieje. Największym błędem popełnianym przez początkujących amatorów jest zachwycanie się bezbarwnym, błękitnym nieboskłonem – ta bowiem przestrzeń, jaka urzeka nas w rzeczywistości, na zdjęciach przybierze postać niezbyt ciekawej plamy błękitu. Znacznie lepiej jest, jeżeli widać na niebie chmury, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka wydają się one niezbyt ciekawe lub psują nam kompozycję – po przekształceniu zdjęcia na obraz HDR będą się one prezentować zupełnie inaczej.

Fotografia oryginalna, sekwencja bracketingowa -2 EV

Fotografia oryginalna, sekwencja bracketingowa bez dodatkowej korekty

Fotografia oryginalna, sekwencja bracketingowa +2 EV

Materiał źródłowy przeznaczony do połączenia w obraz HDR nie przedstawia się zachęcająco – kontrasty pomiędzy obszarem nieba i ziemi, a także pomiędzy oświetlonymi i nieoświetlonymi częściami budynków są zbyt silne. (Fot. Jarosław Zachwieja)

Zademonstruję to na przykładzie zdjęcia przedstawiającego panoramę centrum Krakowa oglądaną z perspektywy kawiarni na dachu Akademii Muzycznej. Prezentowana w tym rozdziale fotografia panoramiczna powstała z połączenia ze sobą standardowej sekwencji bracketingowej trzech zdjęć o korekcie ekspozycji 0, -2 i +2 EV, wykonanych w niezbyt sprzyjających warunkach, bo praktycznie pod słońce, zakryte tylko przez jedną, bardzo niewielką chmurę. Ekspozycja ustawiona została przez aparat automatycznie, na podstawie matrycowego pomiaru światła i jedynie dla uniknięcia przepaleń w obszarze chmur po kilku zdjęciach próbnych fotografujący zdecydował się wprowadzić do bazowej fotografii korektę ekspozycji na poziomie -1 1/3 EV. Po połączeniu zdjęć w obraz HDR i przeprowadzeniu mapowania tonalnego udało się uzyskać fotografię, która odpowiednio przycięta ukazuje zadziwiający widok – miasto, a nad nim promienie słońca przenikające przez chmury i tworzące świetliste smugi.

Fotografia powstała z połączenia zdjęć źródłowych w obraz HDR. Jak widać, techniki HDRI potrafią nawet z niezbyt atrakcyjnie prezentującego się nieba wydobyć pełnię jego potencjału. Należy jednak uważać, aby nie przesadzić z obróbką obrazu i w efekcie nie utracić realizmu sceny.

Próbuj do skutku

Często uzyskanie ciekawego nieba na zdjęciu krajobrazowym wiąże się z kilkoma podejściami do danego tematu - w dane miejsce wybieramy się kilka razy już po tym, jak uda nam się wpaść na pomysł ciekawego kadru. Pamiętajmy, że o ile sam pejzaż stanowi stały, niezmienny (przynajmniej w przeciągu kilku dni) element kadru, o tyle wygląd nieba i oświetlenie sceny stanowią elementy zmienne.

To zdjęcie powstało jako jedno z kilkunastu wykonanych podczas trwającej niecałe 20 minut sesji. Wydarzenie miało miejsce o świcie i zarówno oświetlenie, jak i układ chmur zmieniały się jak w kalejdoskopie. Co ciekawe, fotografia ta została wykonana z wykorzystaniem funkcji HDR dostępnej w aparacie Sony NEX-5N i pomijając drobne korekty ekspozycji oraz znaczne podciągnięcie kontrastu lokalnego w Photoshopie, nie wymagała dalszej obróbki. Proces połączenia trzech zdjęć o łącznej rozpiętości ekspozycji 6 EV (-3, 0 i +3 EV) w obraz HDR oraz mapowania tonalnego został przeprowadzony automatycznie przez aparat. (Fot. Jarosław Zachwieja)

Najwięcej fotograficznego potencjału z nieba i chmur są w stanie wycisnąć oczywiście okresy wschodu i zachodu słońca, kiedy nieboskłon oświetlony jest bardzo nierównomiernie i widoczne przejścia barwne od czerwieni po błękit są niezwykle malownicze. Techniki HDRI w połączeniu z mechanizmami regulacji kontrastu lokalnego – takimi jak ustawiony na intensywne wyostrzanie i jednocześnie duży promień oddziaływania (Radius) filtr Unsharp Mask bądź też dostępny w photoshopowym module ACR lub Lightroomie suwak Clarity – pozwalają uzyskać naprawdę interesujące efekty. Nawet na pozór zupełnie stabilny układ chmur i świateł w rzeczywistości zmienia się dość szybko. Dlatego też gdy już ustawisz wybrany kadr, to nie poprzestawaj na wykonaniu jednej serii bracketingowej, lecz odczekaj minutę lub dwie obserwując zmieniające się warunki pogodowe i oświetleniowe i zrób kolejną serię, a potem jeszcze jedną i kolejną. Nie przejmuj się tym, że wzrośnie liczba zdjęć na karcie pamięci – w przypadku zjawisk takich jak świt i zmierzch i tak nie zdążysz wykonać zbyt wielu fotografii zanim oświetlenie sceny zmieni się nie do poznania. Za pierwszym razem możesz się wręcz zdziwić, jak niewiele kadrów uda Ci się uchwycić. [kn_advert] Niebo nocą

Znawcy fotografii twierdzą, że najlepsze zdjęcia nocne powstają w okresie tzw. błękitnych godzin, czyli tuż po zmierzchu. Techniki HDRI pozwalają ten czas znacznie wydłużyć i uzyskać piękne, granatowe niebo w zdjęciach pejzażowych również znacznie później, gdy dla naszych oczu jest ono już bardzo ciemne, a dla aparatu wręcz czarne. Ten podrozdział stanowić będzie studium przypadku – omówimy dokładniej proces powstawania fotografii, którą mieliście okazję oglądać w pierwszym odcinku tego e-kursu. Przedstawia ona zabytkową wieżę ciśnień zlokalizowaną przy ulicy Na Grobli we Wrocławiu, stojącą nieopodal brzegu Odry w urokliwej, zielonej okolicy. Z fotograficznego punktu widzenia widok ten jest zarazem atrakcyjny, jak i bardzo trudny do sfotografowania z uwagi na złożoną iluminację wieży i panujące w okolicy ciemności. Uwiecznienie na zdjęciach całego przepychu budowli wraz z jej otoczeniem jest sporym wyzwaniem.

Zdjęcie źródłowe przedstawiające odbijającą się w Odrze wieżę ciśnień w otoczeniu drzew jest tak ciemne, że praktycznie poza samą wieżą nie widać na nim prawie nic, natomiast silnie oświetlone fragmenty budynku są wyraźnie przepalone. (Fot. Jarosław Zachwieja)

Na potrzeby fotografii o poszerzonej rozpiętości tonalnej wykonana została sekwencja trzech zdjęć w formacie RAW, których ekspozycje dobrane zostały tak, aby uzyskać prawidłowe naświetlenie wszystkich elementów sceny. Fotografie te z uwagi na długie czasy naświetlania wynoszące od 1,3 aż do 30 sekund wykonane zostały z wykorzystaniem statywu i zostały połączone ze sobą w module Merge to HDR Pro bezpośrednio z plików RAW. W tego typu zdjęciach często drzemie ogromny wręcz potencjał w zakresie pięknych tonów oraz barw i to właśnie na nim skupiono się w trakcie mapowania tonalnego – droga obrana przez fotografa polegała na uzyskaniu obrazu łączącego w sobie cechy fotografii realistycznej oraz malowidła i stanowi dobry przykład ilustrujący co można zrobić z prostym na pozór zdjęciem w wyniku dość agresywnej obróbki. W ramach mapowania tonalnego obniżona została znacznie ogólna ekspozycja zdjęcia, tak aby uniknąć prześwietlenia najważniejszych elementów kadru: wieży oraz jej odbicia w rzece. W tym celu suwak Exposure ustawiony został na -2 EV. Uzyskanie odpowiedniej plastyki obrazu wymagało zastosowania dość skomplikowanego zabiegu: zwiększenia wartości parametru Detail do prawie 280 procent, Radius do 250 pikseli i ustawienia suwaka Strength w pozycji 0,8. Uzyskany w efekcie zbyt wysoki kontrast osłabiono przestawiając suwak Gamma na wartość 0,3. Pozostałe po tych zabiegach nieliczne przepalenia obrazu w obrębie samej wieży wyeliminowano przypisując parametrowi Highlight wartość -66 procent.

Omawiane zdjęcie stanowi jeden z nielicznych przypadków, kiedy sam proces mapowania tonalnego doprowadził do powstania gotowej fotografii, niewymagającej dalszej korekty.

Ostatnie etapy obróbki w module Merge to HDR Pro związane były z kolorystyką sceny, którą należy nieco złagodzić, a przy tym urozmaicić. W tym celu wyzerowany został parametr Saturation, a funkcji Vibrance przypisano 50 procent, co spowodowało zmniejszenie intensywności czerwonej dominanty w oświetleniu wieży oraz wzmocniło niebieską barwę. W ten sposób zdjęcie również pod względem kolorystycznym stało się bogatsze, a jednocześnie bardziej zbalansowane. Tak przygotowany obraz HDR skonwertowany został do postaci obrazu o 16-bitowej głębi barw. Otrzymana w ten sposób fotografia po przekonwertowaniu w zasadzie nie musiała być już poddawana dalszej obróbce, choć oczywiście można ją było jeszcze udoskonalić – np. za pomocą narzędzia Poziomy zwiększyć jej kontrast i intensywność kolorów. "Malarskość" zdjęcia sprawiła, że zakres dopuszczalnych czynności edycyjnych okazał się być dosyć szeroki i pozwolił na uzyskanie jeszcze ciekawszych efektów, co jednak nie zmieniło faktu, że zdjęcie przedstawiające Wieżę Ciśnień nad brzegiem rzeki pośród drzew było już wystarczająco atrakcyjne w momencie opuszczenia modułu Merge to HDR Pro.

Na gotowym zdjęciu nie tylko lepiej widać wieżę i jej otoczenie, lecz nawet detale roślinności i gwiazdy na niebie. Po prawej stronie, daleko za drzewami rozpościera się natomiast łuna wrocławskiego Brochowa.

Warto zauważyć przy okazji coś jeszcze – opisywana fotografia ilustruje dobrze dwa zjawiska z jakimi będziemy mieli często do czynienia w pejzażowej fotografii o zwiększonej rozpiętości tonalnej. Pierwsza polega na podkreśleniu kontrastu lokalnego w obrębie nieba na granicy ciemnych i jasnych obszarów zdjęcia, czyli najczęściej na linii horyzontu, wokół krawędzi drzew i budynków i pojawia się praktycznie we wszystkich fotografiach wykonywanych z użyciem technik HDRI. Druga jest domeną fotografii nocnej i często wzmacnia efekt pierwszej – jest to zjawisko tzw. szumu świetlnego, czyli poświaty widocznej na nocnych zdjęciach ponad obszarami zamieszkałymi przez znaczną liczbę ludzi. W przypadku oglądanej przez Was fotografii źródłem jasnej poświaty widocznej po prawej stronie wieży jest blask oddalonej o kilkanaście kilometrów wrocławskiej dzielnicy Brochów. Obydwa te zjawiska odpowiednio wykorzystane mogą stanowić ozdobę kadru, lecz również przeszkadzać w uzyskaniu dokładnie takich efektów, na jakich nam zależy. Uważajmy zatem.

Ważne są proporcje

Niekiedy możemy zaobserwować u siebie tendencję do zwracania nadmiernej uwagi na niebo. Pamiętajmy, że w fotografii krajobrazowej nie jest ono jedynym ani tak naprawdę najważniejszym tematem zdjęcia. Zarówno niebo, jak i ziemia powinny ze sobą współgrać i stanowić jedną całość. Poprzez manipulowanie położeniem horyzontu w kadrze jesteśmy wprawdzie w stanie wybrać, czy to obszar ziemi czy nieba jest na zdjęciu bardziej widoczny, w zależności od tego, co wydaje nam się bardziej interesujące, jednak nigdy nie należy zapominać o tym drugim elemencie fotografii.

Nie traktujmy nieba – nawet najciekawszego – jako jedynego tematu fotografii krajobrazowej. Tego typu zdjęcie, nawet bardzo dobre nie będzie bowiem pejzażem, a "jedynie" fotografią przedstawiającą niebo. (Fot. wallyir)

Dobrym zwyczajem podczas wykonywania zdjęć krajobrazowych jest najpierw bardzo uważne przyjrzenie się pejzażowi i wyszukanie interesujących nas elementów, które możemy uwiecznić na zdjęciu, a dopiero potem spojrzenie w górę i zastanowienie się, jak zestawić to, co widzimy na ziemi, z tym, co widzimy powyżej niej. Można w tym celu wybrać się w plener w porze, kiedy wiemy, że światło nie będzie sprzyjać wykonywaniu dobrych zdjęć, np. w okolicach południa, gdy blask słońca jest zbyt ostry – dzięki temu niebo nie będzie zaprzątać naszej uwagi (będzie po prostu zbyt jasne i z powodu ostrego, padającego niemal pionowo z góry światła słonecznego prawie na pewno niezbyt ciekawe) i skupić się nad kompozycją kadru bez uwzględnienia obszaru nieba, a potem wrócić w to samo miejsce wieczorem lub następnego dnia rano. Takie metody naprawdę się sprawdzają.

Dynamika chmur – wyzwania i możliwości

Na łamach kilku poprzednich lekcji wspominałem o możliwości uchwycenia płynących po niebie (nawet z dość dużą prędkością) chmur za pomocą serii autobracketingowej. Przypomnę raz jeszcze, że wymaga to wykonania całej sekwencji zdjęć w trybie seryjnym, przy czym najlepiej by było, gdyby nasz aparat był w stanie "wystrzelić" swoją serię z prędkością co najmniej 5-6 klatek na sekundę, co dla bardziej zaawansowanych nowoczesnych lustrzanek (a nawet niektórych bezlusterkowców i kompaktów) jest osiągalne bez większych problemów. Konieczne jest jedynie zapewnienie na tyle krótkich czasów naświetlania poszczególnych klatek, aby cała seria powstała w najkrótszym możliwym czasie – czyli w przypadku prędkości 5 kl./s będzie to mniej więcej 1/20 sekundy i krócej (należy pamiętać, że pełen czas wykonania zdjęcia to nie tylko sama ekspozycja, ale również podniesienie i opuszczenie lustra).

Silnie skłębione chmury nawet na tle dość pogodnego nieba mogą wprowadzić do zdjęcia nastrój niepokoju. Aby uchwycić je ostre, należy wykonać serię zdjęć bracketingowych tak szybko, jak to tylko możliwe bądź wygenerować obraz HDR z pojedynczego zdjęcia. (Fot. Jusben)

Jeżeli chmury przemieszczają się bardzo szybko bądź z jakiegoś powodu nie damy rady użyć autobracketingu w trybie seryjnym, a zależy nam na ostrym uchwyceniu chmur jako elementu kompozycyjnego, to zawsze możemy odwołać się do jednoekspozycyjnych technik HDRI. Nie zapewnią nam one wprawdzie tak dużej dynamiki tonalnej zdjęć, niemniej jednak zawsze stanowią realną i potencjalnie wartościową alternatywę w wielu trudnych sytuacjach. Często też będziemy z nich korzystać podczas fotografowania z ręki – tu jednak warto zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz: możemy spróbować wykonać seryjną sekwencję bracketingową bez użycia statywu, o ile tylko spróbujemy przyjąć stabilną pozycję. Kolejne kadry będą wprawdzie wobec siebie nieco przesunięte, jednak nie na tyle, aby program łączący pojedyncze kadry w obrazy HDR wyposażony w algorytmy wyrównywania zdjęć nie był w stanie poradzić sobie z wyrównaniem takich fotografii. Co się jednak stanie, gdy postąpimy odwrotnie i znacznie wydłużymy czas naświetlania poszczególnych zdjęć – nawet do kilku lub kilkunastu sekund? Wówczas otrzymamy kolejną, równie ciekawą technikę wykonywania zdjęć krajobrazu z pędzącymi chmurami, choć dającą zupełnie inne efekty od wcześniej przedstawionych. Niebo w takiej sytuacji stanie się bardziej gładkie i tajemnicze, a pojedyncze chmury zleją się w swego rodzaju mgłę o zróżnicowanej tonalności. Efekt taki w wielu sytuacjach będzie równie dobry, co kłębiące się wysoko na niebie monumentalne obłoki i w niektórych rodzajach ujęć może się okazać nawet bardziej pasujący do nastroju zdjęcia.

Fotografie przedstawiające chmury i fale, wykonane przy użyciu długich czasów naświetlania charakteryzują się znaczną miękkością i delikatnością. Efekt ten wywołuje wrażenie obecności swego rodzaju "mgły" unoszącej się w miejscu, gdzie znajdują się obłoki i płynąca woda. (Fot. MarcoMaru)

Podobne techniki związane z umyślnie stosowanymi wydłużonymi czasami naświetlania praktykować można też podczas fotografowania płynącej wody, czyli rzek, kaskad, strumieni i morskich fal. W odróżnieniu od chmur często jest to nawet konieczne, ponieważ rozpryskujące się krople wody czy rozbijające o brzeg fale mają zdecydowanie większą dynamikę niż chmury. Z tego powodu o ile jeszcze możliwe jest zamrożenie w kadrze wielkiego, gnanego wiatrem obłoku w ramach jednej sekwencji bracketingowej, o tyle w przypadku widocznej na pierwszym planie fali czy rozpryskujących się pojedynczych kropel wody z górskiego potoku może być już niewykonalne – w takiej sytuacji będziemy musieli zastosować zabieg "zmiękczenia" obrazu przez wydłużoną ekspozycję lub odwołanie się do technik jednoekspozycyjnych.

Techniki HDRI w ujęciach z niebem – wskazówki dodatkowe

Duża jasność chmur i obecność w nich plam o tonalności zbliżonej do czystej bieli wymusza bardzo ostrożną edycję obrazu na etapie mapowania tonalnego. Z reguły używa się tutaj narzędzi zmiękczających obraz i zapewniających umiarkowany kontrast ogólny (zwiększanie go, podobnie jak dodatnia korekta ekspozycji skutkowałoby nieuchronnymi przepaleniami), wzmacnia się wartość suwaków podnoszących widoczność detali i podbijających kontrast lokalny. Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy na niebie widoczne jest również słońce – techniki HDRI pozwalają wprawdzie wykonać tego typu zdjęcie, ale fotograf podczas obróbki musi postępować bardzo ostrożnie, ponieważ albo doprowadzi do prześwietlenia ważnych fragmentów kadru, albo uzyska fotografię tak bardzo nierealistyczną, że aż brzydką.

Początkujący fotograf bardzo łatwo może dać się ponieść możliwościom, jakie dają techniki HDRI. W takiej sytuacji spod jego ręki często wychodzą straszliwe fotograficzne "koszmarki". (Fot. Lebewesen)

Tak więc fotografując krajobrazy z wykorzystaniem technik HDRI, w przypadku kadrów z widocznym niebem będziemy dążyć do tego, aby podkreślić detale sceny, lecz nie rozjaśniać zbyt mocno ujęcia. Jeżeli mamy wątpliwości, czy nam się to uda, możemy spróbować niedoświetlić zdjęcie o 0,5-1 EV lub nawet więcej, jeżeli w kadrze lub tuż poza jego granicami znajduje się słońce.

Alternatywa dla filtrów optycznych

W tradycyjnej fotografii krajobrazowej szklane filtry – korekcyjne, neutralne, połówkowe szare, polaryzacyjne, a w przypadku fotografii czarno-białej również barwne – odgrywały i nadal odgrywają bardzo istotną rolę. Techniki HDRI są w stanie mniej lub bardziej skutecznie zastąpić ich pracę, a niekiedy również wspomóc ich działanie. Inne filtry zostały wyparte przez same techniki cyfrowe. W tym artykule dokonamy krótkiego przeglądu najważniejszych filtrów używanych w fotografii krajobrazowej, uwzględniającego czy i w jakim stopniu są one nam jeszcze potrzebne.

Podobne zestawy filtrów nakręcanych na obiektyw jeszcze do niedawna stanowiły obowiązkowe wyposażenie każdego fotografa-pejzażysty. Obecnie, dzięki technikom cyfrowej rejestracji obrazu oraz możliwości wykonywania zdjęć o poszerzonej rozpiętości tonalnej, niektóre z nich nie są już nam potrzebne. (Fot. eart53)

Filtr neutralny (szary) – filtr ten jest niezbędny w sytuacji, gdy scena jest silnie oświetlona, a zależy nam na uchwyceniu jej z wykorzystaniem długich czasów naświetlania. Jest tak m.in. w przypadku opisanych w poprzednim rozdziale technik fotografowania scen z widocznymi chmurami i wodą w taki sposób, aby elementy te były zmiękczone lub zupełnie rozmyte. Wieloekspozycyjne techniki HDRI pomagają wzmocnić to wrażenie, ponieważ nakładane na siebie drobne zmiękczenia kumulują się i tworzą obraz rozmyty w znacznie większym stopniu. Niestety nie są w stanie tych zmiękczeń stworzyć z ostrego obrazu. Z tego powodu filtr szary w wielu sytuacjach jest i nadal będzie niezastąpiony.

Filtr połówkowy neutralny – od bardzo dawna filtr ten służy kolejnym pokoleniom fotografów pejzażowych do zmniejszenia różnic ekspozycji pomiędzy obszarem jasnego nieba i ciemniejszej ziemi. Dzięki niemu na wielu zapierających dech w piersiach zdjęciach to, co znajdowało się powyżej linii horyzontu nie było prześwietlone, a to, co poniżej -niedoświetlone. Techniki HDRI z powodzeniem są w stanie zastąpić działanie filtra połówkowego, ponieważ dzięki rejestracji scen o większej rozpiętości tonalnej, a następnie odpowiedniej ich obróbce nie ma już potrzeby zmniejszania jasności jakiegokolwiek fragmentu kadru. Warto jednak zauważyć, że za sprawą ubocznych efektów wizualnych związanych z mapowaniem tonalnym, zdjęcia wygenerowane z obrazów HDR mogą się znacznie różnić od tych, jakie uzyskalibyśmy z wykorzystaniem filtra połówkowego. Pełną symulację działania tego narzędzia osiągnąć można natomiast poprzez samodzielne połączenie poszczególnych ekspozycji w jeden obraz. Zabieg taki jest przeprowadzany m.in. w przypadku opisywanej w poprzednim odcinku e-kursu "Zrozumieć HDRI" techniki Dynamic Range Increase (DRI). Warto zauważyć, że w pewnych sytuacjach stosowanie filtrów połówkowych może być bardziej kłopotliwe od technik HDRI – dotyczy to wszystkich tych kadrów, w których linia graniczna pomiędzy obszarem jasnym i ciemnym nie jest prosta.

W przypadku filtrów połówkowych szarych najwygodniejsze w użyciu są nie konstrukcje nakręcane na obiektyw, ale umieszczane w specjalnych szynach, dzięki czemu można wygodnie ustawić linię horyzontu w dowolnym punkcie kadru. Najpopularniejszą odmianą tego drugiego rozwiązania jest system mocowania Cokin.

Filtr polaryzacyjny – ten "najważniejszy z filtrów", jak zwykło się go nazywać, w przypadku fotografii krajobrazowej ma dwa zadania: po pierwsze, likwidować odblaski widoczne na powierzchni wody i mokrych obiektów (głównie kamieni), a po drugie - zwiększać kontrast pomiędzy niebem a chmurami poprzez zintensyfikowanie błękitu nieba. Pierwsze z tych zadań jest niemożliwe do zasymulowania za pomocą technik HDRI czy jakichkolwiek innych (za wyjątkiem żmudnego manualnego retuszu), drugie natomiast w wielu sytuacjach można wykonać w trakcie mapowania tonalnego i dalszej cyfrowej obróbki. Generalnie jednak filtr polaryzacyjny uważany jest (całkiem słusznie) za niemożliwy do pełnego zasymulowania za pomocą technik cyfrowych. Techniki HDRI pozwalają natomiast bardzo skutecznie wzmocnić efekt barwny uzyskany dzięki polaryzacji światła. [kn_advert] Filtry barwne – wykorzystywane były w tradycyjnej fotografii czarno-białej do tłumienia światła o określonej barwie, dzięki czemu na zdjęciach wywoływanych w odcieniach szarości miejsca takie były wyraźnie ciemniejsze. W fotografii krajobrazowej powszechnie wykorzystywane były filtry czerwony i pomarańczowy, których możliwości w zakresie tłumienia światła o barwie niebieskiej pozwalały znacznie podnosić kontrast pomiędzy niebem a chmurami, co z kolei pozwalało uzyskać bardzo dramatycznie wyglądający efekt. Obecnie coraz więcej fotografów (za wyjątkiem najbardziej zagorzałych purystów) zarzuca je na rzecz cyfrowych technik konwersji obrazu fotograficznego do postaci czarno-białej.

Niegdyś wykonanie dobrej fotografii czarno-białej wiązało się z użyciem odpowiednio dobranych filtrów barwnych podczas fotografowania i jeżeli coś pomyliliśmy, to nie było ratunku. Obecnie zdjęcia w czerni i bieli najwygodniej konwertuje się z wersji barwnych za pomocą odpowiednich narzędzi. Źródłem może być też – tak jak w przykładzie powyżej – fotografia o poszerzonej rozpiętości tonalnej. (Fot. Scott Liddell)

Filtry korekcyjne – ta grupa obejmowała kilka typów filtrów stosowanych powszechnie w fotografii krajobrazowej i nie tylko. Do najpopularniejszych należały filtry UV, które likwidowały niebieskawą poświatę występującą głównie na zdjęciach wykonywanych w górach (na skutek wyższego stężenia promieniowania ultrafioletowego), filtry typu skylight (połączenie filtra UV i ocieplającego scenę) oraz filtry konwersyjne służące do modyfikacji temperatury barwowej światła padającego na scenę. W fotografii cyfrowej się z nich nie korzysta – filtry konwersyjne zastąpiło z powodzeniem zapisywanie zdjęć w formacie RAW, a matryce CMOS i CCD nie wykazują takiej wrażliwości na promieniowanie UV, jak tradycyjne błony światłoczułe. Jak widać z powyższego zestawienia, fotograf krajobrazowy wykorzystujący w swojej pracy techniki HDRI powinien się zaopatrzyć właściwie tylko w filtr polaryzacyjny (jeżeli fotografujemy lustrzanką to koniecznie typu kołowego) oraz ewentualnie neutralny, czyli szary. Chyba, że zamierzacie w swojej pracy zajmować się też takimi "fotograficznymi ciekawostkami" jak np. fotografią podczerwoną – w takiej sytuacji mogą być niezbędne dodatkowe inwestycje.

Przekształcenia zdjęć krajobrazowych HDRI w czarno-białe Na ogół w fotografii krajobrazowej (niezależnie od tego, czy zdjęcie wykonywane jest z wykorzystaniem technik HDRI czy też nie) konwersja do postaci czarno-białej sprowadza się do odpowiedniego obniżenia jasności obszarów niebieskich, w celu zaakcentowania różnicy pomiędzy niebem i białymi chmurami (tak m.in. powstawały olśniewające pejzaże Ansela Adamsa i wielu innych mistrzów tego gatunku fotografii) oraz ewentualnego skorygowania innych obszarów kolorystycznych – zwłaszcza w sytuacji, gdy okazuje się, że roślinność wydaje się nam za ciemna. Najczęściej są to czerwone i pomarańczowe kwiaty, które w rzeczywistości są dosyć ciemne, a nam wydają się być jaśniejsze głównie na skutek jaskrawej barwy, która w naturalny sposób przyciąga naszą uwagę.

Fotografia źródłowa odznacza się wprawdzie poprawnym naświetleniem, lecz na skutek stosunkowo dużej rozpiętości tonalnej sceny znaleźć można w niej zarówno obszary prześwietlone, jak i niedoświetlone. (Fot. Jarosław Zachwieja)

Użytym w tym rozdziale przykładem jest zdjęcie skonwertowane najpierw do postaci obrazu HDR metodą jednoekspozycyjną, a następnie poddane mapowaniu tonalnemu i w takiej postaci przekształcone na postać czarno-białą. Zdjęcie przedstawia pomnik Gra Masztów znajdujący się na Molo Południowym w Gdyni. Na fotografii tej można dostrzec obszary delikatnie niedoświetlone oraz prześwietlone. Idealną techniką pozwalającą odzyskać utracone detale z tych miejsc jest właśnie jednoekspozycyjna technika HDRI. Materiał wyjściowy do obróbki stanowią trzy zdjęcia w postaci 16-bitowych plików TIFF powstałe z wywołania pliku RAW z korektą ekspozycji -2, 0 i +2 EV. Podczas wykonywania czarno-białych zdjęć z wykorzystaniem technik HDRI ważna jest kolejność wykonywanych czynności. Zaczynamy zawsze od wygenerowania pliku HDR i przeprowadzenia mapowania tonalnego tak, aby na fotografii uzyskać pełen zakres tonów o naturalnie wyglądających przejściach. Kolory to już sprawa drugorzędna – nie musimy się przejmować, jeżeli wyjdą nam one nienaturalnie. W tym wypadku wystarczy ograniczyć się do niezbyt wielkich korekt domyślnych ustawień mających na celu głównie rozjaśnienie sceny i wyciągnięcie jak najwięcej szczegółów z jasnych chmur, a także wygładzenie zdjęcia. W przypadku obróbki w photoshopowym module Merge to HDR Pro sprowadza się to do przestawienia parametru Radius na 370 pikseli i Exposure na 0,45 EV, a w celu odzyskania utraconych detali w obszarze chmur wystarczy wprowadzić korektę obszarów przepalonych za pomocą suwaka Highlight ustawionego na około -50 procent. Kliknięcie przycisku OK kończy ten proces i powoduje przekształcenie obrazu HDR w plik graficzny o 16-bitowej precyzji barwnej, gotowy do dalszej obróbki.

Jedynym zadaniem jakie w tym wypadku fotograf miał do wykonania w ramach mapowania tonalnego było odzyskania jak największej ilości danych z jasnych i ciemnych obszarów zdjęcia.

W tym momencie można już rozpocząć właściwy proces konwersji fotografii do postaci czarno-białej. Do tego celu projektanci Photoshopa przygotowali narzędzie o nazwie Black & White. Znajdziemy je – podobnie jak większość innych narzędzi do sterowania obrazem – w menu Image -> Adjustments, a także na liście warstw dopasowania znajdującej się z prawej strony okna programu. Skorzystanie z tej drugiej możliwości jest znacznie lepsze, pozwala bowiem na późniejsze skorygowanie parametrów narzędzia w sytuacji, gdyby coś poszło nie tak jak trzeba. [kn_advert] Po uaktywnieniu nowej warstwy dopasowania oczom naszym ukaże się jej panel sterujący. Udostępnia on nam sześć suwaków umożliwiających zwiększanie lub zmniejszanie intensywności obszarów charakteryzujących się pierwotnie określonymi barwami. W tym konkretnym wypadku podstawowym zadaniem jest oczywiście uzyskanie efektu dramatycznego nieba, typowego dla pejzażowej fotografii czarno-białej. Dokonujemy tego ustawiając suwak odpowiadający za jasność obszarów niebieskich na -85, a turkusowych na -35. Kolejnym krokiem jest dopasowanie kolorystyki trawy pod pomnikiem tak, aby wyraźnie odcinała się ona od płyt chodnikowych z przodu. W tym celu należy zmniejszyć jasność obszarów zielonych do -85 oraz żółtych do -40. Na koniec warto też zainteresować się kanałem czerwonym, mającym duży wpływ na wygląd klombów kwiatów po lewej stronie oraz w mniejszym stopniu na pomnik, a nawet fragment nieba i ustawić go na +51.

Regulowanie tonalności obszarów odznaczających się określonymi barwami stanowi zasadniczy sens konwersji zdjęcia do postaci czarno-białej za pomocą narzędzia Black & White.

Na koniec dobrze jest też zwiększyć jasność i kontrast całej sceny poprzez nałożenie na zdjęcie jeszcze jednej warstwy dopasowania, czyli nieocenionych poziomów (Levels). Przesunięcie punktu bieli do wartości 226 nadaje naszemu zdjęciu nieco więcej życia i tak gotową fotografię można już zapisać na dysku twardym komputera bądź wydrukować. Przyjrzyjmy się raz jeszcze efektom naszej pracy. Gdybyśmy wzięli nasze zdjęcie i po prostu usunęli z niego informacje o barwach, to przedstawiałoby się ono bardzo zwyczajnie. Tak właśnie dzieje się w przypadku większości zdjęć zamienianych na postać czarno-białą bez większej znajomości tematu. Wystarczy jednak kilka prostych zabiegów dopasowujących tonalność, aby ta sama fotografia przedstawiała się zupełnie inaczej. Z kolei zastosowanie technik HDRI przy jej tworzeniu spowodowało uwidocznienie na zdjęciu znacznie większej liczby detali w obszarach jasnych i zacienionych.

Na sam koniec rozdziału krótkie porównanie: zdjęcie skonwertowane na postać czarno-białą przy użyciu prostego polecenia Convert to Grayscale, którego działanie sprowadza się do usunięcia z obrazu informacji o barwie (po lewej) oraz fotografia powstała w sposób opisany w rozdziale. Świadome konwertowanie w połączeniu z wysoką rozpiętością tonalną oferowaną przez techniki HDRI daje doskonałe rezultaty.

Przykład mistrzowskiej fotografii krajobrazowej HDRI oraz tajniki jej powstania

Przyjrzymy się wycinkowi twórczości belgijskiego fotografa, Davida Herremana, którego umiejętności i zainteresowania obejmują bardzo wiele odmian fotografii w jakiś sposób wiążących się z naturą. On sam twierdzi, że fotografią po raz pierwszy zainteresował się na poważnie w 2007 roku, kiedy to w serwisie po raz pierwszy ujrzał niesamowite zdjęcia krajobrazowe wykonane z wykorzystaniem technik HDRI. Obecnie regularnie stosuje je w swojej twórczości, a jego podstawowym narzędziem software’owym jest program Photomatix Pro. Podobnie jak opisywany przed tygodniem Daniel Cheong, David obecnie bardziej skłania się ku technikom DRI. W fotografii krajobrazowej interesują go przede wszystkim chmury. Z twórczością fotograficzną Davida Herremana można zapoznać się pod adresem

Przylądek Giz Nez w czerni i bieli. Zdjęcie wykonane z sekwencji trzech ekspozycji połączonych w obraz HDR oraz dodatkowego zdjęcia o 30-sekundowym czasie naświetlania. (Fot. David Herreman)

Prezentowane powyżej zdjęcie wykonane zostało 1 września 2007 roku na francuskim przylądku Giz Nez z wykorzystaniem bardzo ciekawej techniki łączenia obrazu o wysokiej rozpiętości tonalnej ze zdjęciem tradycyjnym o długim (30-sekundowym) czasie naświetlania. Dzięki temu autorowi udało się uzyskać zarówno wysoką rozpiętość tonalną sceny, jak i zmiękczenie morza i chmur typowe dla fotografii o wydłużonej ekspozycji. Obraz HDR wygenerowany został z trzech wykonanych w serii zdjęć, a fotograf podczas sesji wykorzystał m.in. aparat Canon EOS 400D i neutralnie szary filtr ND400. [kn_advert]

Błyskawiczny e-kurs Zrozumieć HDRI Teraz, w nowej formule czasowej, od razu po wypełnieniu formularza i opłaceniu e-kursu otrzymasz dostęp do wszystkich 10 lekcji w postaci e-booków, które możesz pobrać w każdej chwili ze swojego osobistego panelu. Do każdej lekcji dostępny jest test on-line - rozwiązując test sprawdzasz swoją wiedzę, utrwalając jednocześnie zdobyte informacje. Uczysz się kiedy chcesz, w tempie, które sam sobie wyznaczasz. A po rozwiązaniu wszystkich testów automatycznie wygenerowany zostanie Twój imienny certyfikat ukończenia e-kursu, który sam wydrukujesz.

Błyskawiczny e-kurs "Zrozumieć HDRI" jest odpowiedzią na prośby Czytelników, którzy chcą ukończyć kształcenie w czasie szybszym niż 10 tygodni tradycyjnego e-kursu. Program: Lekcja 1. Wprowadzenie do HDRI

Co to jest rozpiętość tonalna;

Techniki High Dynamic Range Imaging (HDRI);

Zalety i wady technik HDRI;

Realizm vs nierealność – dwie filozofie tworzenia zdjęć w technikach HDRI;

Programy graficzne dla HDRI i ich wady i zalety;

Dodatek specjalny: e-book "Ekspozycja".

Lekcja 2. Wykonywanie zdjęć składowych

Niezbędne funkcje aparatu cyfrowego do wykonywania zdjęć HDR;

Przydatne akcesoria fotograficzne;

Wybór i ocena sceny;

Przygotowanie do wykonania zdjęć;

Wykonywanie pomiarów;

Optymalne ustawienia aparatu;

Wykonywania zdjęć składowych;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 3. Techniki podstawowe

Techniki jednoekspozycyjne i wieloekspozycyjne;

Łączenie zdjęć w Photoshop Elements 10;

Łączenie zdjęć w Lightroomie z wtyczką Enfuse;

Łączenie zdjęć w Photoshopie CS5;

Łączenie zdjęć w Photomatix;

Możliwości współpracy Lightrooma i Photoshopa;

Przykład mistrzowskiej fotografii HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 4. Techniki zaawansowane

Bracketing – sposób na wykonywanie wieloekspozycyjnych zdjęć HDR obiektów ruchomych oraz z ręki;

Zdjęcia HDR obiektów szybko poruszających się;

Zaawansowane techniki mapowania tonalnego;

Kreatywne wykorzystanie zmiennej ostrości;

Techniki pseudo-HDR;

Przykład mistrzowskiej fotografii HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 5. Architektura i wnętrza

Budynki z zewnątrz;

Detale;

Światło we wnętrzach;

Łączenie ujęć wnętrz z tym, co widać na zewnątrz;

Przekształcenia zdjęć HDRI architektury i wnętrz w czarno-białe;

Przykład mistrzowskiej fotografii HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 6. Krajobraz

Kompozycja;

Niebo;

Chmury;

Alternatywa dla filtrów połówkowych;

Przekształcenia zdjęć krajobrazowych HDRI w czarno-białe;

Przykład mistrzowskiej fotografii krajobrazowej HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania;

Dodatek specjalny: E-book kompozycja w fotografii krajobrazu.

Lekcja 7. Portret

Tradycyjna fotografia portretowa – portret pozowany;

Portret codzienny i spontaniczny;

Reportaż uliczny;

Techniki HDRI w fotografii koncertowej;

Przekształcenia zdjęć portretowych HDRI w czarno-białe;

Przykład mistrzowskiej fotografii portretowej HDRI oraz tajniki jej powstania.

Lekcja 8. Fotografia uliczna

Dramatyczny efekt barwnego, burzowego nieba jako tła dla budynków i ulic;

Wieloekspozycyjne techniki HDRI a fotografowanie z ręki w fotografii ulicznej;

Pejzaże nocne o poszerzonej rozpiętości tonalnej;

Nocna fotografia z wykorzystaniem metody jednoekspozycyjnej;

Przekształcenia zdjęć ulicznych HDRI w czarno-białe;

Przykład mistrzowskiej fotografii ulicznej HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 9. Makro

HDRI jako sposób radzenia sobie w niesprzyjających warunkach oświetleniowych;

Kontrast i intrygujące efekty świetlne;

Uwydatnienie szczegółów;

Łączenie zdjęć w celu zwiększania głębi ostrości;

Przekształcenia zdjęć makro HDRI w czarno-białe;

Przykład mistrzowskiej fotografii makro HDRI oraz tajniki jej powstania;

Ćwiczenia do wykonania.

Lekcja 10. Zdjęcia panoramiczne

Przygotowywanie materiału źródłowego do panoramicznych zdjęć HDR;

Selekcja i obróbka wstępna zdjęć;

Kolejność łączenia ze sobą elementów panoramy;

Przykład mistrzowskiej fotografii panoramicznej HDRI oraz tajniki jej powstania.

Ćwiczenia do wykonania.

Organizator: ŚwiatObrazu sp. z

Uczestnicy otrzymują: dostęp do 10 lekcji w postaci e-booków,

dostęp do platformy sprawdzającej wiedzę,

certyfikat ukończenia. Aby uzyskać dostęp do błyskawicznego e-kursu "Zrozumieć HDRI" w ramach pakietu edukacyjnego zamów jeden z wybranych pakietów w Strefie Wiedzy. Opis i zawartość pakietów znajdziesz tutaj lub: zamów e-kurs w cenie 99 zł, wypełniając następujący formularz: Imię: * Nazwisko: * Telefon: * E-mail: * Firma: Adres e-mail: Adres (ulica): Miasto: Kod pocztowy: NIP: Uwagi: * Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Światobrazu Sp. z dla celów niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji na szkolenie SwiatObrazu.pl

Rodzaje fotografii krajobrazowej – Lepsza Fotka

Nauka tworzenia pięknych fotografii krajobrazowych może zająć dużo czasu, ale istnieją pewne kroki, które możesz podjąć, aby ułatwić ten proces.

Rodzaje fotografii krajobrazowej

Istnieją 3 główne kategorie fotografii krajobrazowej: reprezentacyjna, impresjonistyczna i abstrakcyjna.

Fotografia reprezentacyjna realistycznie oddaje scenę przed Tobą.

Impresjonistyczna fotografia krajobrazowa, z drugiej strony, koncentruje się bardziej na uczuciu, jakie wywołuje scena i często ma bardziej surrealistyczny efekt.

A abstrakcyjne zdjęcia krajobrazowe biorą najbardziej podstawowe elementy wizualne sceny i przekształcają je w obrazy, które pokazują różne perspektywy i tematy.

Oto kilka innych rodzajów fotografii krajobrazowej, z których wszystkie mogą należeć do trzech głównych kategorii powyżej:

Fotografia krajobrazowa natury: Naturalne elementy, takie jak góry, jeziora i lasy, są główną atrakcją.

Architektoniczna fotografia krajobrazowa: Budynki i krajobrazy miejskie są włączone do obrazu.

Astrofotografia: Te zdjęcia krajobrazowe charakteryzują się silnym naciskiem na nocne niebo.

Fotografia krajobrazowa z powietrza: Sceny są uchwycone z wysokości ponad otaczającym krajobrazem, być może z samolotu, wysokiego budynku lub szczytu góry.

Jaka jest różnica między fotografią przyrody a fotografią krajobrazu?

W niektórych przypadkach fotografia krajobrazowa mieści się w bardziej ogólnej kategorii fotografii przyrodniczej. Ale fotografia przyrodnicza może również obejmować zbliżenia roślin i zwierząt, dziką przyrodę i portrety wykonane w naturze.

Jaki sprzęt jest potrzebny do fotografowania krajobrazów?

Wiele rzeczy może pomóc w uzyskaniu doskonałego ujęcia krajobrazu. Aparat fotograficzny, obiektywy szerokokątne, statywy, filtry polaryzacyjne i inne akcesoria są szczególnie ważne.

Jak wybrać idealny aparat do fotografii krajobrazowej?

Fotografia krajobrazowa wymaga innych rzeczy od aparatu niż inne nisze fotograficzne.

Twój aparat musi uchwycić jak najwięcej szczegółów i działać w wysokiej rozdzielczości. W tym samym czasie musisz być w stanie korzystać z zakresu dynamicznego i wiedzieć, jak wykorzystać matrycę swojej lustrzanki. Wszystkie te elementy odgrywają rolę w uzyskaniu najlepszych zdjęć krajobrazu.

Przeczytaj też:Czym jest histogram w fotografii?

Lokalizacja.

Fotografia krajobrazowa polega w równym stopniu na planowaniu, jak i na samym procesie fotografowania. Zawsze powinieneś mieć pomysł lub plan, gdzie planujesz się udać i o jakiej porze dnia będziesz w stanie uchwycić najlepsze zdjęcie.

Naucz się czytać mapy i zrozum, jak możesz je wykorzystać, aby znaleźć idealne miejsce. Planując dokładną lokalizację, będziesz w stanie zmaksymalizować swój czas tam i zapewnić nie tylko, że dostaniesz się do lokalizacji bezpiecznie i w dużej ilości czasu, ale także, że znajdziesz drogę powrotną zwykle po zachodzie słońca.

Bądź cierpliwy.

To zadziwiające, ile razy żywioły sprzysięgają się, by zrujnować idealnie skomponowane zdjęcie. Fotografia krajobrazowa wymaga cierpliwości, na wypadek, gdyby białe, pochmurne niebo rozproszyło się na tyle, by pozwolić słońcu przebić się przez nie, byś mógł zrobić zdjęcie.

Kluczem jest, aby zawsze dać sobie wystarczająco dużo czasu w danym miejscu, tak abyś mógł poczekać, jeśli zajdzie taka potrzeba. Planowanie z wyprzedzeniem może również ogromnie pomóc, więc upewnij się, że sprawdzisz prognozy pogody przed wyjazdem, aby zmaksymalizować swoje szanse na pogodę, której potrzebujesz.

Twórz głębię.

Kiedy robisz zdjęcie krajobrazu, spróbuj stworzyć poczucie głębi poprzez utrzymanie wszystkich elementów obrazu w ostrości.

Aby to zrobić, należy użyć małego otworu przysłony, od f/16 do f/22, ponieważ dzięki temu obiekty na pierwszym planie i w tle będą ostre. W przypadku korzystania z małego otworu przysłony należy umieścić aparat na statywie wyeliminuje to drgania aparatu, ponieważ do obiektywu będzie wpadać mniej światła.

Użyj obiektywu szerokokątnego.

Obiektywy szerokokątne są preferowane w fotografii krajobrazowej, ponieważ umożliwiają uzyskanie szerszego widoku, a tym samym dają poczucie szerokiej, otwartej przestrzeni.

Dają one również większą głębię ostrości i pozwalają na stosowanie krótszych czasów otwarcia migawki, gdyż przepuszczają więcej światła. Wykonanie zdjęcia przy f/16 sprawi, że zarówno pierwszy plan, jak i tło będą ostre. Pamiętaj, aby wypróbować kilka ciekawych kątów fotografowania.

Używaj filtrów fotograficznych.

Aby uzyskać jak najlepsze zdjęcia, możesz wykorzystać dwa filtry w swojej fotografii krajobrazowej. Filtry polaryzacyjne przyciemniają niebo, dzięki czemu wydobywają błękity w kontraście z bielą chmur.

Filtry Neutral Density (ND) zapobiegają przedostawaniu się zbyt dużej ilości światła do aparatu. Jest to przydatne w jasne dni, kiedy aparat nie jest w stanie zapewnić wolnej prędkości migawki np. aby uchwycić ruch nieba lub wody.

Użyj odpowiedniego czasu otwarcia migawki, gdy nie masz statywu.

Dobrą zasadą jest używanie czasu otwarcia migawki, który jest równy lub szybszy niż ogniskowa, której używasz. Tak więc, jeśli używasz obiektywu zoom i fotografujesz bez statywu przy 160 mm, prędkość migawki powinna wynosić co najmniej 1/160 lub szybciej, aby zrównoważyć niewielkie drgania aparatu.

Oczywiście, jest to tylko zasada kciuka i czasami będziesz musiał fotografować przy wolniejszym czasie otwarcia migawki, w zależności od przysłony, której używasz i ilości światła, ale to pomoże Ci zdecydować, jaki czas otwarcia migawki jest najlepszy.

Użyj ludzi, by pokazać skalę.

Jednym z moich ulubionych sposobów na pokazanie poczucia skali na zdjęciu krajobrazu jest umieszczenie na nim osoby. W ten sposób można znacznie lepiej pokazać, jak rozległy i epicki jest krajobraz na dwuwymiarowym obrazie.

Użyj zasady trzeciego planu.

Reguła tercji jest jedną z klasycznych zasad fotografii i zawsze dobrze jest o niej pamiętać. Użyj linii siatki w aparacie lub wyobraź sobie, że rozbijasz obraz na pionowe i poziome tercje, aby uzyskać 9 sekcji.

Umieszczając obiekt na jednej z przecinających się linii, obraz będzie bardziej zrównoważony, co sprawi, że zdjęcie będzie bardziej interesujące i przyjemne wizualnie.

Poznaj podstawy manualnej ekspozycji.

W tym miejscu pojawia się jedna z najważniejszych wskazówek, jakich kiedykolwiek nauczysz się dla fotografii krajobrazowej i fotografii w ogóle. Mając lustrzankę lub aparat bezlusterkowy w trybie manualnym, zapoznaj się z trójkątem ekspozycji: migawką, przysłoną i ISO.

Każdy z nich jest mierzony za pomocą wartości liczbowej i wpływa na ilość światła, które dostaje się do obiektywu.

Przeczytaj też:Kąty widzenia aparatu

Poniżej znajdują się podstawowe opisy każdego z nich:

Czas otwarcia migawki — Określa, jak szybko lub wolno zamyka się migawka, aby zakończyć rejestrowanie obrazu po kliknięciu spustu migawki.

Przysłona — teoretyczna wartość wyrażona jako liczba f lub „stopnie” określająca wielkość otworu przysłony obiektywu, regulująca ilość światła wpadającego do obiektywu i wpływająca na głębię ostrości.

Poziom ISO — mierzy czułość aparatu na dostępne światło.

Aparat pozwala na wybór każdej z tych opcji, a odpowiednia kombinacja pomoże Ci uzyskać właściwą ekspozycję dla danego zdjęcia. Więc czy robisz zdjęcia w ciągu dnia, czy masz nadzieję na spektakularne nocne ujęcia miasta, w końcu będziesz w stanie uzyskać odpowiednie ustawienia, gdy zrozumiesz, jak te trzy działają i wpływają na siebie nawzajem.

Landscape Photography in the World's Most Boring Location

Watch this video on YouTube

Znajdź dobre oświetlenie.

Fotografowie krajobrazu zazwyczaj wybierają się w czasie złotych godzin zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca, aby uzyskać piękne mieszanki niebieskiego i pomarańczowego nieba. Sugerujemy, aby poświęcić trochę czasu na zrozumienie charakterystyki oświetlenia, które można uzyskać podczas fotografowania w różnych porach dnia, dzięki czemu można zaplanować sesję odpowiednio. Może się okazać, że wolisz jedną porę dnia od drugiej.

Przeczytaj też:Jak fotografować kwiaty?

Zdjęcia nocne.

Inną opcją jest robienie zdjęć w nocy. Nowsze aparaty cyfrowe mają fantastyczne możliwości przechwytywania światła w warunkach słabego oświetlenia. Astrofotografia nie jest już tylko dla ludzi z teleskopami i specjalistycznym sprzętem. Szerokokątny obiektyw, ustawiony na stabilnym statywie i zamontowany do Twojej ulubionej lustrzanki cyfrowej, może uchwycić niesamowite, porywające nocne sceny, które sprawią, że Twoje krajobrazy będą wyglądały jak kraina fantazji science fiction.

Fotografowanie gwiazd wymaga trochę praktyki i specjalnego planowania. Jeśli znajdujesz się zbyt blisko dużych miast, bardziej prawdopodobne jest, że na Twoich zdjęciach pojawi się jasny blask nieba, a nie Droga Mleczna.

Poszukaj obszarów ciemnego nieba i parków w pobliżu, gdzie możesz uciec od zanieczyszczenia światłem. Oczywiście, astrofotografia to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o fotografowanie po zmroku. Miasta i miasteczka, z ich tętniącymi życiem samochodami, pociągami i samolotami tworzącymi ciągły, płynący pokaz świateł, dostarczają fotografom wiele okazji do uchwycenia oszałamiających obrazów.

Dodaj zainteresowanie pierwszym planem.

Świetne zdjęcie krajobrazu naprawdę wyróżnia się, gdy jest zbalansowane z głębią. Oznacza to, że coś musi być na pierwszym planie: charakterystyczne drzewo, kawałek drewna dryfującego, żaglówka lub górski potok. Gdziekolwiek jesteś, szukaj obiektów na pierwszym planie, które pomogą Ci opowiedzieć Twoją historię.

Wyspa w oddali jest ładna, ale żaglówka mijająca wyspę w oddali jest epicka. Pasmo górskie jest ładne, ale jezioro otoczone lasem, w którym odbijają się te góry jest majestatyczne.

Fotografuj w formacie RAW.

Nawet jeśli dopiero zaczynasz przygodę z fotografią i jeszcze nie zacząłeś myśleć o obróbce zdjęć, podziękujesz mi później, jeśli zaczniesz fotografować w RAW już dziś. Tak, te pliki są znacznie większe niż .JPG i możesz potrzebować konwertera na niektórych komputerach, ale korzyści są o wiele większe.

Write a Comment