Recenzja Fujifilm GFX 100S
Fujifilm GFX 100S to logiczny kolejny krok w rozwoju średniej wielkości linii firmy: czujnik 100 MP w obudowie stylizowanej na lustrzankę cyfrową z jednym uchwytem. Ale nie myl przewidywalności z samozadowoleniem: GFX 100S to strasznie dużo aparatu.
Wewnątrz stosunkowo kompaktowej obudowy GFX 100S zawiera 102-megapikselową matrycę BSI CMOS z oryginalnego GFX 100, zamontowaną w mniejszym, mocniejszym mechanizmie stabilizacji obrazu. Łącząc technologię z GFX 100 z komponentami z matrycy APS-C X-T4, Fujifilm stworzyła bardzo wydajny aparat w stosunkowo przystępnej cenie.
Skocz do:
Co nowego | Jak to porównuje | Ciało i sterowanie | Wstępne wrażenia Jakość obrazu | Autofokus | Wideo | Wniosek | Przykładowa galeria | Specyfikacje
Pomimo tego, że oferuje większość możliwości podwójnego uchwytu GFX 100, 100S jest znacznie tańszy. Jest już dostępny w sugerowanej cenie 5999 USD.
Fujifilm zastosowało wiele wysiłków związanych z redukcją, które zostały zastosowane w jej bardziej podobnym do dalmierza aparacie 50R w GFX 100S, w wyniku czego aparat jest znacznie mniejszy niż oryginalny GFX 50S i GFX 100 z dwoma uchwytami. Jednak firma twierdzi, że że w przeciwieństwie do 50R, korpus w stylu lustrzanki cyfrowej, z zespołem wizjera na górze aparatu, był wymagany, aby włączenie systemu stabilizacji obrazu było praktyczne.
GFX 100S ma układ sterowania bardzo podobny do oryginalnego, podwójnego uchwytu GFX 100, z dużym wyświetlaczem LCD na górnej płycie i porównywalną liczbą niestandardowych przycisków. Konwencjonalne pokrętło trybu i przełącznik filmów/zdjęć zastępują układ przycisków w pokrętle na lewym ramieniu aparatu GFX 100.
Rdzeniem GFX 100S jest włączenie stabilizacji obrazu w korpusie. Tak jak Fujifilm była w stanie kontynuować miniaturyzację systemów IS stosowanych w modelach X-H1, X-T4 i X-S10, udało się również zmniejszyć rozmiar mechanizmu z oryginalnego GFX 100, aby umożliwić jego dopasowanie. w mniejszym ciele.
Pomimo zmniejszenia rozmiaru, nowy mechanizm jest skuteczniejszy niż ten, który go poprzedzał: koryguje drgania do 6EV. Jest to o pół stopnia więcej niż ocena GFX 100 i jest możliwe przy większej liczbie obiektywów, co daje poprawę o 1 EV w większości kombinacji. Co więcej, nowy system może synchronizować się z obiektywami OIS, aby utrzymać ten poziom korekcji nawet przy dłuższych ogniskowych. Ten system Sync IS wykorzystuje zarówno obiektyw, jak i korpus do korekcji nachylenia i odchylenia, podobnie jak robią to systemy Panasonic, Olympus i Canon.
Jak zwykle uważamy, że oceny CIPA (które oceniają tylko korektę pochylenia i odchylenia) mają tendencję do zawyżania korzyści, ale ocena 6EV powinna znacznie ułatwić uzyskanie pełnych korzyści z rozdzielczości GFX 100S. Efekt tego można zobaczyć w naszej przykładowej galerii, w której konsekwentnie uzyskujemy wysoką rozdzielczość, nawet przy stosunkowo długich czasach otwarcia migawki.
Mechanizm stabilizacji obrazu służy również do zapewnienia szesnastu zdjęć w trybie wysokiej rozdzielczości. Powoduje to przesunięcie czujnika między każdą ekspozycją, najpierw w celu upewnienia się, że dla każdej lokalizacji został przechwycony czerwony, zielony i niebieski piksel, a następnie powtórzenie tego samego z niewielkim przesunięciem. Zwiększa to zarówno rozdzielczość chrominancji, jak i ogólną liczbę pikseli obrazu. Jednak w naszym doświadczeniu z GFX 100 stwierdziliśmy, że brak jakiejkolwiek korekcji ruchu oznacza, że działa on naprawdę tylko w przypadku całkowicie statycznych obiektów, takich jak reprodukcja dzieł sztuki.
Czterokierunkowy joystick, który był obecny w poprzednich aparatach GFX, został zastąpiony szerszym, bardziej płaskim, teksturowanym wypustem, który umożliwia sterowanie po przekątnej, a także w pionie i poziomie.
Jego niższy profil ułatwia przesuwanie punktu AF lub poruszanie się po menu bez zbytniego ryzyka przypadkowego wciśnięcia go do środka, co, jak poprzednio, resetuje punkt AF lub potwierdza bieżące ustawienie menu.
GFX 100S zyskuje 13. tryb symulacji filmu: Nostalgic Neg. Fujifilm twierdzi, że jest to oparte na charakterystycznym wyglądzie uzyskanym przez amerykańskiego fotografa filmów kolorowych Stephena Shore'a.
„Nostalgic Neg” ma na celu oferowanie lekko bursztynowych świateł, błękitnego nieba i nasyconych czerwieni wraz z głębokimi cieniami, aby zapewnić kolejną opcję dla zdjęć w stylu retro. Jak zwykle efekt jest stosunkowo subtelny, dając atrakcyjną opcję bez wchodzenia w zbyt intensywne terytorium „filtrowania Instagrama”.
Przejście na mniejszy format nadwozia powoduje również, że GFX 100S korzysta z mniejszej baterii w porównaniu do GFX 100. Używa tej samej baterii W235 wprowadzonej po raz pierwszy w X-T4, która jest nieco mniejsza niż używany NP-T125 w poprzednich korpusach GFX. Pomimo zmniejszenia rozmiaru fizycznego i pojemności elektrycznej, GFX 100S jest oceniany na całkiem rozsądne 460 zdjęć na ładowanie przy użyciu wyświetlacza LCD, zgodnie ze standardowymi testami CIPA.
Jak zawsze w przypadku ocen CIPA, liczba ta odzwierciedla bardzo wymagające użytkowanie i stwierdziliśmy, że regularnie uzyskujemy ponad dwukrotnie większą liczbę ujęć z większości aparatów. Jednak liczby są zasadniczo porównywalne między aparatami bezlusterkowymi, więc rozsądnie jest oczekiwać, że uzyskasz więcej niż 1/2 ujęć z GFX 100S, jak w przypadku 800-strzałowego na ładowanie GFX z podwójną baterią 100. To prawdopodobnie wystarczy w wielu sytuacjach, chociaż fotografowie ślubni prawdopodobnie będą chcieli zabrać ze sobą zapasowe. Dla takich użytkowników dostępna jest ładowarka na dwie baterie.
X100S ładuje się przez gniazdo USB-C, ale nie ma żadnego przepisu na pionową kontrolę lub uchwyt baterii: jest do tego GFX 100.
Wróć do indeksu
Poza tym wiele z tego, co oferuje GFX 100S, pasuje do jego większego rodzeństwa: pliki Raw 102 MP w 14 lub 16 bitach z wyborem stratnej, bezstratnej lub bez kompresji, wideo DCI lub UHD 4K w rozdzielczości do 30p i do 400 Mb/s , z opcją wyprowadzania nieskompresowanego 10-bitowego strumienia 4:2:2 lub 12-bitowego strumienia Raw przez HDMI. Imponujące, jak na aparat z matrycą 100 MP, GFX 100S może robić zdjęcia z prędkością do 5 kl./s z ciągłym autofokusem, pomimo ciągłego korzystania z gniazd kart SD UHS-II.
Jak zawsze, kluczową kwestią jest to, że GFX ma czujnik, który jest o 68% większy niż czujnik pełnoklatkowy, co oznacza, że otrzymuje około 2/3 EV więcej światła, gdy jest fotografowany przy tych samych wartościach ekspozycji, co aparat pełnoklatkowy. System ISO oznacza, że obrazy mają tę samą jasność, ale dodatkowe światło zapewnia lepszą jakość obrazu, zwykle z niższym poziomem szumów i wyższym zakresem dynamiki.
Chociaż maksymalny czas otwarcia migawki GFX 100S, ocena trwałości i szybkość synchronizacji 1/125 s są zgodne z GFX 100, Fujifilm twierdzi, że nowy mechanizm zmniejsza opóźnienie migawki z 0,09 s do 0,07 s.
Wróć do indeksu
W GFX 100S zastosowano podobne podejście do sterowania, jak w poprzednich aparatach GFX, głównie w oparciu o podwójne pokrętła sterujące w celu uzyskania większości kontroli i używając przycisku kompensacji ekspozycji zamiast dedykowanego pokrętła (chociaż przy odrobinie pracy można go przypisać jako opcja po naciśnięciu tylnego pokrętła).
GFX 100S dobrze leży w dłoni, a cienka warstwa gęstej gumy zapewnia dobrą przyczepność do dobrze wyprofilowanego uchwytu, chociaż fotografowie o większych dłoniach mogą uznać wcięcie środkowego palca za trochę za małe i blisko przód aparatu. Solidny uchwyt jest ważny, ponieważ chociaż aparat jest mniejszy niż Nikon D850, może zacząć być dość ciężki po zamontowaniu z przodu czegoś takiego jak obiektyw GF 110mm F2.
Górny panel wyświetlacza można ustawić tak, aby wyświetlał informacje o fotografowaniu, grafikę przedstawiającą czas otwarcia migawki i pokrętła ISO lub histogram. Aparat utrzymuje oddzielne ustawienia dla zdjęć i wideo, a wyświetlacz można odwrócić, aby wyświetlać czarny tekst na białym, jeśli okaże się, że jest on wyraźniejszy niż biały na czarnym. Mały przycisk „lampki” z boku wizjera oświetla panel do użytku przy słabym oświetleniu.
GFX 100S, w przeciwieństwie do GFX 100 lub GFX 50S, ma wbudowany wizjer na stałe. Jest to panel OLED o rozdzielczości 3,69 mln punktów z powiększeniem 0,77x (z zamontowanym odpowiednikiem 50 mm obiektywu). To całkiem spory wyświetlacz o całkiem przyzwoitej rozdzielczości. Tryby „Boost” w ustawieniach zasilania aparatu pozwalają zwiększyć częstotliwość odświeżania lub rozdzielczość.
Reszta interfejsu jest bardzo podobna do najnowszych modeli Fujifilm. Przyciski można dostosować, przytrzymując przycisk „Wyświetl/Wstecz”, a menu „Q” można modyfikować bez konieczności zagłębiania się w pełne menu. Opcje menu pozwalają zdecydować, czy menu Q ma być wyświetlane na szarym tle, czy nałożone na podgląd na żywo w aparacie. Dostępne są różne poziomy kontrastu interfejsu i menu, w tym tryb noktowizyjny z zachowaniem schematu kolorów czerwonego i czarnego do pracy w ekstremalnie słabych warunkach oświetleniowych, w których łatwo się oślepić.
Wróć do indeksu
Byliśmy pod wrażeniem tego, co Fujifilm do tej pory osiągnęła dzięki systemowi GFX: większość obiektywów jest znakomita, a aparaty zapewniają poziom polerowania i użyteczności na rynku masowym, które nie zawsze były cechą aparatów średnioformatowych (Pentaxa). modele cyfrowe „645” są godnym uwagi wyjątkiem). Ale aparaty z linii GFX prawie zaryzykowały bycie ofiarą własnego sukcesu, ponieważ ten poziom użyteczności zachęcał do porównań z bardziej popularnymi aparatami pełnoklatkowymi, które pod pewnymi względami są bardziej wszechstronne.
Podczas testów stwierdziliśmy, że czujnik 50 MP z poprzednich aparatów GFX nie zapewniał większej jakości obrazu w porównaniu z najlepszymi aparatami pełnoklatkowymi w tamtych czasach, ale przejście na układ 100 MP zmienił to. W użyciu odkryliśmy, że mniejszy rozmiar i mocniejszy IS GFX 100S oznacza, że oferuje prawie wszystkie możliwości oryginalnego GFX 100 w pakiecie, który jest bardziej dostępny i bardziej użyteczny.
Oczywiście nadal nie jest tanie. Większe matryce są trudniejsze (a przez to droższe) w produkcji, wymagają większych, droższych obiektywów, a wynikające z tego niższe wolumeny sprzedaży służą jedynie podniesieniu ceny jednostkowej, co może stać się błędnym kołem. Ale nasze doświadczenie z GFX 100S jest takie, że zyskujesz coś znaczącego za te dodatkowe wydatki.
Zmniejszenie rozmiaru (i ceny) GFX 100S oznacza, że pod pewnymi względami tracisz w porównaniu z pełnowymiarowym GFX 100, ale żaden z nich nie jest nadmiernie szkodliwy. Na przykład bateria jest znacznie mniejsza niż te, których używa większy aparat, chociaż wskaźnik żywotności baterii wydaje się dość solidny i nie wydaje się, aby można go było osiągnąć przez zbytnie chęci przejścia w tryb oszczędzania baterii lub cokolwiek innego podstępnego, co może podważać wydajność lub wrażenia użytkownika.
Wizjer jest prawdopodobnie kolejnym znaczącym krokiem w dół w porównaniu do GFX 100. Łącznie 3,69 mln punktów to mniej niż w wizjerach aparatów takich jak Panasonic S1R i Sony a7R IV, ale to tyle samo, co w 50MP Modele GFX i Fujifilm wydają się dobrze wykorzystywać tę rozdzielczość w trybie podglądu na żywo, a nie tylko używać pełnej rozdzielczości w trybie odtwarzania, jak robią to niektóre aparaty.
Obiektywy Fujifilm, choć imponujące optycznie, nie zawsze najszybciej ustawiają ostrość (choć istnieje pewna zmienność w zakresie). Tak więc, pomimo włączenia wykrywania fazy w matrycy, GFX 100S nie zapewni takiego poziomu czułości AF, jaki można uzyskać z aparatów Canon EOS R5, Sony A7R IV lub Nikon Z7 II, na przykład do zdjęć portretowych.
Ale fakt, że GFX 100S oferuje niemal responsywność typowych aparatów pełnoklatkowych, a wyniki są nie tylko akceptowalne, ale także doskonałe pliki JPEG poza aparatem, to kolejny duży krok naprzód w zakresie użyteczności w średnim formacie. Dodaj stabilizację obrazu, co oznacza, że nie musisz mieć obsesji na punkcie stabilności, aby wykorzystać pełny potencjał rozdzielczości aparatu, i masz aparat, który może być używany w szerszym zakresie okoliczności, niż wydawało się to wcześniej możliwe w przypadku średniego formatu.
Widzieliśmy wiele postów kwestionujących, czy aparaty takie jak Nikon Z7 II lub Sony a7R IV będą oferować znaczną poprawę w stosunku do lustrzanek cyfrowych o wysokiej rozdzielczości ostatniej generacji, takich jak Nikon D850. Ogólnie rzecz biorąc, trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ chociaż nowsze aparaty mają zalety – zwykle są mniejsze, zapewniają dostęp do najnowszych obiektywów (i przyszłych zmian w zakresie obiektywów producentów), oferują lepszy obraz i zawierają funkcje takie jak AF dla oczu – zwykle nie widzimy większych korzyści w zakresie jakości obrazu z samych kamer. Wydaje się, że GFX 100S zapewnia tę korzyść w zakresie jakości obrazu, a także wszystkie inne rzeczy, które oferują najnowsze aparaty bezlusterkowe.
Wróć do indeksu
Nasza scena testowa została zaprojektowana tak, aby symulować różnorodne tekstury, kolory i typy szczegółów, które napotkasz w prawdziwym świecie. Posiada również dwa tryby oświetlenia, aby zobaczyć efekt różnych warunków oświetleniowych.
Nic dziwnego, że jakość obrazu GFX 100S jest praktycznie nie do odróżnienia od jakości GFX 100, z którym dzieli czujnik i potok przetwarzania obrazu. Zrobiliśmy kilka zdjęć testowych naszej sceny studyjnej, aby to potwierdzić i jesteśmy pewni, że wyniki są identyczne, dlatego użyliśmy zdjęć GFX 100 do reprezentowania obu aparatów.
To dobrze: większa matryca w porównaniu do pełnoklatkowej oznacza, że Fujifilm otrzymuje o 2/3EV więcej światła na cały obraz przy dopasowanych ustawieniach ekspozycji, co oznacza lepszą gradację tonalną i wydajność szumów dla dowolnego tonu na zdjęciu. Nasza scena testowa jest na tyle dobrze oświetlona, że nie zawsze widać szumowy aspekt tej różnicy, ale jest.$(document).ready(function() { $("#icl-5429-57707568").kliknij (funkcja() { ImageComparisonWidgetLink(5429); }); }).
Większy czujnik pomaga również zapewnić doskonałą wydajność przy wysokim ISO$(document).ready(function() { $("#icl-5430-1188692652").click(function() { ImageComparisonWidgetLink(5430); }); } ). Rozdzielczość 100 MP aparatu oznacza, że tańsze aparaty mogą przekroczyć możliwości rejestrowania szczegółów tylko w trybach wielu zdjęć$(document).ready(function() { $("#icl-5431-1005978374").click(function() { ImageComparisonWidgetLink(5431; }); }), które wymagają obiektów niemal statycznych. GFX 100S ma również tryb multi-shot, ale jest niezwykle czuły na ruch, do tego stopnia, że trudno uzyskać dobry wynik bez nominalnie statycznej sceny testowej i ustawienia statywu.
Chociaż wątpimy, aby zbyt wielu użytkowników GFX 100S zamierzało nagrywać JPEG, uważamy, że jego dane wyjściowe mogą być bardzo atrakcyjne pod względem zachowania kolorów i szczegółów$(document).ready(function() { $("#icl-5432 -1398828881".click(funkcja() { ImageComparisonWidgetLink(5432); }); }). Umożliwia to natychmiastowe dostarczanie atrakcyjnych podglądów, nawet jeśli dostarczony produkt obejmuje przetwarzanie ujęć w celu wykorzystania potencjału plików Raw.
Zakres dynamiczny jest również odpowiedni dla GFX 100. Większy czujnik daje przewagę nad pełnoklatkowymi rywalami. Jeśli porównamy obrazy o wysokiej czułości ISO z tymi, które zostały wykonane przy tej samej ekspozycji przy niższym ustawieniu ISO, zauważymy, że różnica jest bardzo niewielka, co sugeruje, że przez dodanie wzmocnienia można przezwyciężyć bardzo niewiele szumów elektronicznych. Otwiera to możliwość pozostawienia niższej czułości ISO i późniejszego rozjaśnienia, aby uniknąć zmniejszenia zakresu dynamicznego, który zwykle występuje przy zwiększaniu czułości ISO.
Jeśli przyjrzysz się uważnie szumowi na poziomie pikseli, zobaczysz, że przy stałej ekspozycji szum stale zmniejsza się wraz ze wzrostem ISO do ISO 800, po czym pozostaje taki sam. Wynika to z konstrukcji czujnika z podwójnym wzmocnieniem. Przełącza się w tryb wysokiego wzmocnienia konwersji przy ISO 500, aby uzyskać czystsze cienie, kosztem nieco zmniejszonego zakresu dynamicznego. Powyżej ISO 500 nie ma praktycznych korzyści ze zwiększenia ustawienia ISO, z wyjątkiem odpowiednio naświetlonych plików JPEG.
Zagłębiając się w najgłębsze cienie 16-bitowych plików Raw (gdzie można oczekiwać, że pojawią się jakiekolwiek korzyści głębi bitowej), nie ma widocznej przewagi nad plikami 14-bitowymi. Jednak w przeciwieństwie do GFX 100, pliki GFX 100S wydają się idealnie wtapiać w rzędy detekcji fazy: nie ma pasków nawet po ogromnym podniesieniu cienia, co oznacza, że pełny DR aparatu może być wykorzystany bez ryzyka artefaktów.
Niezmienność ISO | Szerokość geograficzna ekspozycji
Wróć do indeksu
System autofokusa w GFX 100S jest bardzo podobny do tych z oryginalnego GFX 100 i X-T4, co oznacza, że jest lepszy niż wcześniejsze Fujifilm, ale wygląda na coraz bardziej przestarzały w porównaniu z aparatami wydanymi od czasu pojawienia się tych modeli.
Jak można się spodziewać, możesz wybrać dowolny punkt, od pojedynczego punktu AF po cały obszar, a aparat wybiera obiekt. Dostępny jest również tryb śledzenia obiektów, który zwykle rozsądnie śledzi obiekty poruszające się w kadrze. Oddzielny od tego jest system wykrywania twarzy/oczu, który można przełączać naciśnięciem joysticka.
W przeciwieństwie do najlepszych nowoczesnych systemów, wykrywanie twarzy/oczu nie jest zintegrowane z ogólnymi trybami śledzenia, więc jeśli aparat na chwilę straci twarz fotografowanej osoby, nie możesz mieć pewności, że nadal będzie próbował się na niej skupić (może znajdź inną twarz lub spróbuj zamiast tego ustawić ostrość na wybranym punkcie AF).
Ocena wydajności AF aparatu takiego jak GFX100S jest wyzwaniem: jest to prawdopodobnie najbardziej elastyczny i najbardziej użyteczny system AF, jaki można zastosować w aparacie średnioformatowym, ale nadal jest to daleki od standardów wyznaczonych przez najnowsze aparaty bezlusterkowe w innych miejscach na rynku, jeśli weźmiesz pod uwagę łatwość użycia, szybkość i spójność.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
Śledzenie obiektów jest raczej dobre niż świetne, i chociaż system wykrywania twarzy/oczu może zapewniać idealnie skupione wyniki, nie stwierdziliśmy, że jest wystarczająco spójny lub niezawodny, aby całkowicie na nim polegać. Spodziewalibyśmy się, że dobrze poradzi sobie w sytuacjach, w których fotografowany obiekt pozuje do Ciebie i można go skierować w stronę aparatu, ale w bardziej swobodnych ustawieniach może nagle stracić z oczu rozpoznane wcześniej oko. Wystarczy nacisnąć joystick, aby powrócić do pojedynczego punktu AF, jeśli tak się stanie, ale jest to frustrujące, gdy przyzwyczaisz się do najnowszych systemów Canon, Sony lub Nikon.
1
2
3
4
5
6
7
Większym problemem, jaki napotkaliśmy, była jednak niespójność szybkości AF między obiektywami. Podczas gdy niektóre obiektywy GF ustawiają ostrość płynnie i stosunkowo szybko, inne są znacznie wolniejsze.
Ostatecznie wydaje się, że jest to cena, jaką płacisz za większe kawałki szkła, które należy przenieść, oraz wykorzystanie konstrukcji optycznych, które prawdopodobnie stawiają wydajność optyczną nad szybkością AF. Mimo całej obietnicy związanej z fotografowaniem z szybkością 5 klatek na sekundę, istnieją pewne obiektywy (takie jak 80 mm F1.7), które po zamontowaniu na GFX 100S przypominają, że nadal używasz niszowego, specjalistycznego aparatu.
To powiedziawszy, te obiektywy i system AF wykonują dobrą robotę, dostarczając obrazy skupione i wystarczająco ostre, abyś mógł docenić rozdzielczość aparatu 100 MP. Nie zapewni doskonałej wydajności podczas kręcenia naszej sceny testowej, ale wielokrotnie zapewni wyniki, które można odróżnić od doskonałych tylko w przypadku równoległej analizy na poziomie pikseli.
Wróć do indeksu
Podobnie jak GFX100, 100S to zaskakująco wydajna kamera wideo. Mówię to zaskakująco, ponieważ duże sensory mają tendencję do oznaczania dużej liczby stosunkowo dużych pikseli, które przy braku jakichkolwiek sprytnych/kosztownych technologii mają tendencję do liczenia się z dużą szybkością odczytu. Rozwiązanie Fujifilm wydaje się polegać na pomijaniu linii: odczytywaniu tylko niektórych linii z czujnika, aby przyspieszyć proces i zredukować efekt „rolling shutter”. Daje to dość rozsądne 27 ms zarówno w trybach DCI, jak i UHD 4K.
Pomijanie linii ma tę wadę, że jest bardziej podatne na efekt mory i nie zapewnia pełnej wydajności przy słabym oświetleniu dużego czujnika GFX. Pozwala to jednak aparatowi na wykorzystanie pełnego pola widzenia zamontowanych obiektywów i zapewnia płytką głębię ostrości, którą można osiągnąć za pomocą dużych matryc i jasnych obiektywów.
Większość tego, co jest szczególnie dobre w możliwościach wideo GFX100S, została zapożyczona bezpośrednio z X-T4: dobry zakres bitrate i kodeków, w tym 10-bitowe opcje dziennika, z interfejsem użytkownika, który pozwala na dobre oddzielenie używanych ustawień w przypadku zdjęć, co oznacza, że łatwo jest przełączać się między zdjęciami i filmami. Wyśle strumień Raw do zewnętrznego rejestratora, jeśli możesz żyć z rozmiarem/wagą i dodatkowym przetwarzaniem, które wymaga.
Wyjście wideo Raw GFX 100S jest zmniejszone do 3840 x 2160 pikseli i jest pobierane z pełnej szerokości czujnika. Kamera jest ograniczona do minimum ISO 1250 i, jak zwykle w przypadku filmów RAW, generuje głośniejszy, bardziej miękki wynik$(document).ready(function() { $("#icl-5433--198216656").click( function() { ImageComparisonWidgetLink(5433; }); }) niż bardziej przetworzone wyjście kamery. Rolling Shutter jest porównywalna do materiału rejestrowanego w aparacie. Materiał filmowy nie oferuje obecnie kontroli poziomu Raw nad „ISO” lub kontrolą balansu bieli w Final Cut Pro.
W trybie wideo autofokus nie ma opcji śledzenia obiektu poza wykrywaniem twarzy/oczu, którego reakcja na utratę obiektu nie zawsze jest przewidywalna. Dzięki pojedynczemu punktowi AF możesz dotknąć, aby ponownie ustawić ostrość i kontrolować szybkość i szybkość reakcji, a także, jak zwykle w przypadku Fujifilm, możesz użyć trybu ręcznego ustawiania ostrości i nacisnąć przycisk AFL, aby wykonać pojedynczą akwizycję AF, aby zapewnić ostrość od samego początku klipu.
Z pewnością nie wybralibyśmy GFX100S nad aparatem bardziej skoncentrowanym na wideo, takim jak Sony a7S III lub Panasonic S1H, ale jest to więcej niż solidna wydajność, co zwykle jest drugorzędną funkcją w aparacie o wysokiej rozdzielczości.
Wróć do indeksu
Najbardziej zwięzła ocena GFX 100S jest taka, że w momencie pisania jest on w stanie wyprodukować najlepszą jakość obrazu poniżej 10 000 USD. Jeśli uzyskanie dodatkowej jakości obrazu, jaką oferuje w pełnej klatce, jest dla Ciebie cenne, podejrzewamy, że z przyjemnością obejdziesz jakiekolwiek niedociągnięcia GFX w porównaniu z tańszymi aparatami, tak jak chcesz zaakceptować różnicę w cenie .
I odwrotnie, jeśli zastanawiasz się, czy wizjer o niższej rozdzielczości lub wolniejszy AF niż najnowsze korpusy pełnoklatkowe mogą być uzasadnione w tej cenie, to doskonała jakość obrazu, jaką oferuje, może nie jest tak ważna dla Twojej osobistej listy priorytety. Po intensywnym korzystaniu z aparatu sądzę, że obie perspektywy są słuszne.
Podczas gdy pracowaliśmy nad tą recenzją, nasza jednostka testowa od czasu do czasu blokowała się po zrobieniu zdjęć. Zdjęcia zostały zapisane, ale trzeba było wyciągnąć baterię, zanim aparat zareagował. Ponadto pojawiły się doniesienia o awarii mechanizmów migawki, na które firma zareagowała:
„Obecnie wskaźnik awaryjności GFX100S w przypadku wszelkiego rodzaju problemów jest taki sam, jak w przypadku innych aparatów z serii GFX/X. Jeśli chodzi o doniesienia o awarii mechanicznej migawki, słyszeliśmy o takich incydentach, ale w bardzo ograniczonej liczbie. Zachęcamy naszych klientów do skontaktowania się z naszym lokalnym centrum napraw, jeśli mają pytania lub wątpliwości. „Kamera została sprawdzona i oceniona przy założeniu, że problemy te zostaną rozwiązane – a po setkach ekspozycji nie mieliśmy żadnych problemów z migawką – ale oba zagrożenia są obecne w momencie publikacji.
System autofokusa w GFX 100S nie jest ani tak zgrabny, ani tak szybki, jak jego najnowsi pełnoklatkowi rywale. W niektórych aplikacjach wymusi to wolniejszy (być może bardziej przemyślany) sposób fotografowania, który prawdopodobnie ma sens, gdy celem jest osiągnięcie najlepszej możliwej jakości obrazu. Jednak nie można zaprzeczyć, że szybszy i bardziej niezawodny system wykrywania twarzy/oczu byłby korzystny dla portretów.
Fujinon 80 mm F1,7 | ISO 200 | 1/125 s | F5.6Zdjęcie: Richard Butler
Zmniejszony rozmiar korpusu w porównaniu z oryginalnym GFX 100 prawdopodobnie będzie bardziej korzystny dla wielu fotografów niż skrócenie żywotności baterii, które z nim wiąże się. Mało prawdopodobne, aby był to aparat, którym zrobisz setki zdjęć w ciągu dnia, ani taki, którym zapełniasz kartę po karcie z boiska boiska, co oznaczało, że nie musieliśmy się martwić o doładowanie .
Wizjer robi to, co powinien: nie jest tak duży ani szczegółowy, by sprawić, że korzystanie z niego będzie wyjątkowe (coś, o czym wszyscy wiedzą użytkownicy Pentaxa 645), zamiast tego GFX 100S wygląda jak zwykły aparat, gdy się go używa. ponownie strzelanie, ale dostarcza rewelacyjne pliki, gdy wrócisz do domu.
Fujinon 30mm F3.5 | ISO 100 | 1/680 s | F6.3 Zdjęcie: Richard Butler
Wolniejszy autofokus oznacza, że prawdopodobnie nie będzie to jedyny aparat dla wielu fotografów ślubnych, ale świetnie radzi sobie z ujęciami grupowymi lub pozowanymi, a w razie potrzeby jest zaskakująco sprawną kamerą wideo (chociaż jest to sytuacja, w której żywotność baterii i nagrzewanie się może zaczynają cię ograniczać).
Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, jak bardzo chcesz poprawić jakość obrazu. Ile warty jest skok jakości tonalnej o ~2/3EV i wzrost rozdzielczości liniowej o ~30% w porównaniu z najlepszymi aparatami pełnoklatkowymi? Połączenie dobrze dopracowanego interfejsu, stabilizacji obrazu w korpusie i szybkiego w swoim rodzaju autofokusa oznacza, że GFX jest prawdopodobnie najbardziej użytecznym aparatem średnioformatowym, jaki kiedykolwiek powstał, i będzie regularnie zapewniał pełną jakość obrazu. Dla nas to wystarczy, aby usprawiedliwić pewną utratę szybkości i elastyczności, i zapewnia GFX 100S złotą nagrodę.
Hasselblad X1D 50c jest nieco mniejszy niż GFX 100S i opiera się na zastosowaniu migawek liściowych, co pozwala na szybsze synchronizowanie błysku, ale Fujifilm jest lepszy pod każdym innym względem. 100S oferuje wyższą rozdzielczość, jest bardziej responsywny, szybciej ustawia ostrość i ma lepszą żywotność baterii. Obiektywy Fujifilm są tańsze, zwykle jaśniejsze i generalnie dają ładniejszy efekt bokeh, dzięki ich mechanizmom przysłony o dużej liczbie ostrzy. Wideo i JPEG na Fujifilm są również znacznie lepsze.
Porównania z pełnoklatkowymi odpowiednikami mają podobny wzór: Canon EOS R5, Sony a7R IV, Nikon Z7 II i Panasonic S1R to szybsze aparaty z szybszymi systemami AF i wszystkie oferują funkcje śledzenia ostrości i wykrywania oka, które działają bardziej niezawodnie niż Fujifilm. Wszystkie są również mniejsze i tańsze niż GFX. Jednak żaden z nich nie może się równać z jego jakością obrazu. Bazowe ISO 64 Nikona pozwala mu zbliżyć się do jakości tonalnej i zakresu dynamicznego GFX, ale przy znacznie niższej rozdzielczości. Sony i Panasonic oferują tryby wysokiej rozdzielczości z wieloma zdjęciami, jeśli obiekt jest wystarczająco statyczny, ale Fujifilm zaoferuje 100 MP jakości obrazu poza pełną klatką w różnych okolicznościach. Jeśli potrzebujesz aparatu, który robi wszystko po trochu, prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem jest pełna klatka, ale jeśli IQ jest Twoim absolutnym priorytetem, wybór jest łatwy.
Prosimy nie powielać żadnego z tych obrazów bez uprzedniej zgody (patrz nasza strona dotycząca praw autorskich). Oryginały udostępniamy prywatnym użytkownikom do pobrania na własne maszyny w celu osobistego zbadania lub wydrukowania (w połączeniu z tym przeglądem).
Wróć do indeksu
Punktacja dotyczy tylko innych kamer w tej samej kategorii. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się o zmianach w naszym systemie punktacji i co oznaczają te liczby.
Write a Comment